Pintus i spółka zostaną w klubie?
Sztab szkoleniowy nie ulegnie wielkiej rewolucji?
Odejście Zinédine'a Zidane'a i przyjście Julena Lopeteguiego wcale nie musi wiązać się z wielką rewolucją w sztabie szkoleniowym Królewskich. Razem z Zizou stolicę Hiszpanii opuścili David Bettoni, który był asystentem Francuza, a także Hamidou Msaidie, który pełnił rolę kinezjologa. Przyszłość pozostałych wciąż pozostaje jednak niejasna i niewykluczone, że kilku z nich zostanie teraz u boku Lopeteguiego.
Nowy trener na pewno będzie chciał postawić na kilku swoich ludzi, ale może też zaufać tym, którzy współpracowali z Zidane'em i cieszyli się dobrą opinią wśród piłkarzy. Najwięcej zamieszania jest wokół Antonio Pintusa, który uchodził za człowieka z cienia, ale wykonywał ogromną pracę, której efekty były najlepiej widoczne w końcówkach sezonów, gdy zawodnicy prezentowali wyśmienitą formę i nie oddychali rękawami.
Wiele wskazuje na to, że Pintus zostanie w klubie, ponieważ nadal figuruje wśród członków sztabu szkoleniowego na oficjalnej stronie internetowej Realu. Oprócz niego możemy tam też znaleźć Javiera Mallo, który również odpowiadał dotychczas za przygotowanie fizyczne zawodników. Na liście znajduje się też wciąż José Carlos Parrales, który pomagał graczom przy różnego rodzaju urazach, a także Luis Llopis, który był trenerem bramkarzy.
W ciągu kilku najbliższych dni przekonamy się, czy cała czwórka wciąż będzie pracować w klubie. Na razie nic nie wskazuje na to, by miało stać się inaczej, ale nie można wykluczać też tego, że Lopetegui postawi na zupełnie nowych ludzi. Na razie nie wiadomo też wciąż, kto będzie asystentem Hiszpana.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze