Pierwszy krok w kierunku finału wykonany
Real Madryt pokonał Gran Canarię
Drużyna Pabla Laso pokonała Gran Canarię w pierwszym meczu półfinałowej rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii. Kanaryjczycy byli w stanie stawić czoła Królewskim tylko w pierwszej kwarcie, później wyraźnie zabrakło im sił. Real Madryt znów miał słaby początek, ale na szczęście dosyć szybko udało się wskoczyć na odpowiednie tory i wtedy droga do zwycięstwa była już dosyć wygodna. Na wyróżnienie zasługują dzisiaj Carroll oraz Tavares, którzy byli najlepiej punktującymi graczami w zespole gospodarzy. Pierwszy krok w kierunku wielkiego finału został wykonany. We wtorek okazja na wykonanie kolejnego.
Początek spotkania był fatalny w wykonaniu Realu Madryt. Strata za stratą, beznadziejna skuteczność i dobra gra Gran Canarii sprawiała, że różnica punktowa szybko przekroczyła dziesięć punktów. Wszystko zaczęło się zmienić, gdy goście prowadzili 16:4. Na parkiecie pojawił się Llull i Królewscy stopniowo wychodzili z niemocy. Pierwszej kwarty już nie zdołali wygrać, ale zmniejszyli dystans do sześciu oczek. W drugiej części błyszczał Carroll, a Real Madryt zaczynał grać na swoim poziomie. W piętnastej minucie spotkania Blancos po raz pierwszy wyszli na prowadzenie i zaczęli budować przewagę. Kanaryjczycy w niczym nie przypominali samych siebie z początku spotkania. Zupełnie nie wychodziły im rzuty z dystansu i w połowie spotkania podopieczni Pablo Laso prowadzili 42:32.
Po zmianie stron Gran Canaria nie była już w stanie wrócić do gry. Królewscy w drugiej kwarcie dali pokaz swojej siły, a w dalszej części meczu całkowicie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i nie forsowali się specjalnie. Bardzo dobrze spisywał się Causeur, podobnie jak Tavares. Kanaryjczycy wyraźnie już odczuwali w tym momencie, że dzisiaj nie dadzą rady pokonać madrytczyków. Być może dawało o sobie znać zmęczenie po zaciętym boju z Valencią. W końcu nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek. Podopieczni Pabla Laso wykorzystali to z zimną krwią i wyszli na prowadzenie w półfinałowej rywalizacji. Drugi mecz odbędzie się już we wtorek, również w Madrycie.
88 – Real Madryt (14+28+20+26): Randolph (7), Dončić (4), Reyes (9), Campazzo (8), Taylor (4), Causeur (5), Rudy (8), Radončić (4), Carroll (16), Tavares (17), Llull (6).
70 – Herbalife Gran Canaria (22+10+17+21): Oliver (6), Báez (4), Rabaseda (5), Radičević (10), Fischer (10), Eriksson (6), Mekel (10), Balvín (4), Pasečņiks (3), Paulí (2), Aguilar (10).
Statystyki
Ćwierćfinały (rywalizacja do dwóch zwycięstw) | ||
Real Madryt (1) | 2:0 |
Tenerife (8) |
Baskonia (2) | 2:0 | Unicaja (7) |
Barcelona (3) | 2:1 | Andorra (6) |
Valencia (4) | 1:2 | Gran Canaria (5) |
Półfinały (rywalizacja do trzech zwycięstw) | ||
Real Madryt (1) | 1:0 |
Gran Canaria (5) |
Baskonia (2) | -:- | Barcelona (3) |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze