Benzema wbił szpilkę w Deschampsa

Od października 2015 roku Karim Benzema nie może doczekać się na kolejne powołanie do reprezentacji Francji. Po słynnej aferze z udziałem Mathieu Valbueny selekcjoner postawił krzyżyk na napastniku Realu Madryt, który wielokrotnie deklarował chęć bronienia narodowych barw. Cała sprawa wciąż wywołuje ogromne emocje we Francji, tym bardziej że już przed rokiem sąd apelacyjny unieważnił wyrok sądu I instancji z Wersalu i postępowanie dotyczące Benzemy zostało unieważnione.

Didier Deschamps nie zmienia jednak swojej decyzji i w dalszym ciągu nie powołuje Benzemy. Od kilku dni wiadomo już też oficjalnie, że piłkarz nie wystąpi na Mistrzostwach Świata w Rosji, ponieważ trener nie znalazł dla niego miejsca w 23-osobowej kadrze. Karim jest zirytowany całą sytuacją, ponieważ uważa, że prezentuje odpowiedni poziom, by grać w reprezentacji, a na dodatek wciąż nie usłyszał od selekcjonera, czemu ten notorycznie go pomija.

Benzemie zdarza się więc czasem wbijać szpilki w Deschampsa. W poniedziałek napastnik udostępnił na swoim Twitterze pewien rysunek francuskiego artysty o pseudonimie Ulys. Jego przesłanie jest bardzo jasne. Widzimy na nim Karima w roli kapitana samolotu, którego silnikami są cztery Puchary Europy zdobyte przez piłkarza w ciągu pięciu ostatnich lat. W oddali możemy z kolei dostrzec niewielki samolot w narodowych barwach, który udaje się w przeciwnym kierunku i zmierza do Moskwy. Benzema nie silił się z opisywaniem tego, co można zobaczyć na obrazku, a skomentował go jedynie roześmianą emotikoną.