Cristiano: Pięknie było grać w Realu Madryt

Cristiano Ronaldo tuż po finale z Liverpoolem udzielił dwóch szokujących wywiadów na murawie telewizjom beIN Sports i MEGA. Przedstawiamy zapisy tych rozmów.

Cristiano, to historia.
Tego szukaliśmy. Wiedzieliśmy, że to będzie ciężkie starcie, ale zdawaliśmy sobie też sprawę, że jesteśmy lepsi od Liverpoolu. Graliśmy dobrze, zasłużyliśmy na wygraną.

Wasz najtrudniejszy finał?
Wszystkie finały są trudne. Wiedzieliśmy, że Liverpool mocno wejdzie w mecz, wszystkie angielskie ekipy tak grają. Jednak na końcu jesteśmy zasłużonymi zwycięzcami. Strzeliliśmy trzy gole, mogło być ich więcej i napisaliśmy historię, to wszystko.

Wielu ludzi pyta: kto zrobił lepszą przewrotkę? Ty czy Gareth?
Nie ma znaczenia. Najważniejsza są zwycięstwa i pisanie historii.

Ten projekt będzie szedł dalej z tobą na czele?
Teraz trzeba cieszyć się tym momentem. W następnych dniach jednak dam odpowiedź fanom, którzy zawsze byli ze mną. Pięknie było grać w Realu Madryt. W następnych dniach przemówię, ok?

Ale to jakieś pożegnanie?
Nie, nie. Cieszę się tą chwilą i w następnych dniach dam odpowiedź.

Powiedz na koniec coś optymistycznego.
Nie, cieszmy się tą chwilą. Napisaliśmy historię, a przyszłość pojedynczego gracza nie jest ważna. Najważniejsze, że zrobiliśmy historię.

Masz ten mikrofon, prosimy o twoje słowa dla kibiców.
Nie, dziękuję wszystkim kibicom. Napisaliśmy historię i jesteśmy szczęśliwi.

***
Cristiano, to jest coś historycznego! Trzy Ligi Mistrzów z rzędu, Matko Boska...
Niewiarygodne. Wciąż nie zdajemy sobie sprawy z tego co zrobiliśmy, co zrobiła drużyna. To wyjątkowy moment, po prostu brak mi słów, by opisać radość tej drużyny.

Trzy Ligi Mistrzów z rzędu dla Realu Madryt, ale po raz pierwszy widzę, że jesteś bardziej poważny niż zazwyczaj. Przed chwilą powiedziałeś, że wyjaśnisz swoją przyszłość w najbliższych dniach... Dlaczego? Dlaczego odbierasz kibicom tę radość
Trzeba się cieszyć. Trzeba się cieszyć tą chwilą, ta drużyna na to zasługuje. Zidane, cały sztab szkoleniowy... W tym momencie przyszłość piłkarzy nie jest ważna. Nie wiem. Wypowiem się w najbliższych dniach. Jestem bardzo szczęśliwy.

Dlaczego to powiedziałeś? Masz wątpliwości?
Nie, nie mam wątpliwości... To naprawdę nie jest teraz ważne. Musimy cieszyć się tą chwilą, później trochę odpocząć i jechać na reprezentacje. W przyszłym tygodniu zobaczymy co się wydarzy, ale w tym momencie to nie jest ważne. Ważna jest historia, jaką zapisał Real Madryt.

Zabrakło twojego gola w tym finale.
To nie ma znaczenia. Kto jest po raz kolejny najlepszym strzelcem w tych rozgrywkach?

Ty, z 15 golami
Być może Liga Mistrzów musi zmienić nazwę? CR7 Champions League. Pięć Lig Mistrzów. Nie strzeliłem bramki, dlatego widzisz, że jestem wkurzony. I co? To nie jest istotne. Kto ma najwięcej Lig Mistrzów? Kto jest najlepszym strzelcem? Kto zdobył najwięcej bramek w kolejnej edycji? Dlaczego miałbym być smutny? Nie jestem!

Jasne, że nie możesz być smutny. Zdobyłeś cztery Ligi Mistrzów z Realem Madryt i jedną z Manchesterem United.
No jasne.

Napisałeś tu wielką historię.
Najważniejsze, by drużyna cieszyła się tą chwilą. W najbliższych dniach zobaczymy. Wzywają, mnie już tam, muszę iść, ok?