Startują play-offy Ligi Endesa

Już dzisiaj rozpoczynają się play-offy Ligi Endesa. Zainauguruje je spotkanie Realu Madryt z Tenerife. Królewscy w sezonie zasadniczym zajęli pierwsze miejsce, dzięki czemu mogą liczyć na przewagę własnego parkietu w każdej rywalizacji. Jednak to nie będzie miało znaczenia na parkiecie, gdzie zasady są proste – do kolejnej rundy przechodzi drużyna, która jako pierwsza wygra dwa mecze. Z tego właśnie powodu Królewscy muszą podejść do starcia z Tenerife z maksymalną koncentracją. Kanaryjczycy niemal do samego końca nie mogli być pewni udziału w play-offach, ale ostatecznie zajęli ósme miejsce i zapowiadają, że zrobią wszystko, by wyeliminować Real Madryt.

Królewscy do tej pory nie mieli okazji mierzyć się z Tenerife w fazie pucharowej Ligi Endesa. Ogólnie oba zespoły 24 razy stawały naprzeciw siebie. Bilans jest bardzo korzystny dla madrytczyków – 21 zwycięstw i tylko trzy porażki. Blancos są głównym faworytem do tytułu, więc zwycięstwo Kanaryjczyków byłoby prawdziwą sensacją. Ostatni raz drużyna, która w sezonie zasadniczym zajęła pierwsze miejsce, odpadła w ćwierćfinale dziesięć lat temu. Wtedy to właśnie Real Madryt niespodziewanie przegrał z Unicają 0:2. W późniejszych sezonach zespoły z ósmych miejsc przeważnie nie były nawet w stanie wygrać meczu, nie mówiąc o całej rywalizacji.

Real Madryt przed tygodniem sięgnął po dziesiąty Puchar Europy, więc ten sezon już można uznać za udany. Jednak w tym momencie podopieczni Pabla Laso są skupieni na walce o mistrzostwo Hiszpanii. W poprzednim roku doszli do finału, ale tam ulegli Valencii. Teraz chcą wrócić na tron, ale do tego jeszcze długa droga. Pierwszą przeszkodą jest ekipa Tenerife. Trener Królewskich jak zawsze odnosi się do rywala z szacunkiem i zapewnia, że Kanaryjczycy są „bardzo kompletną drużyną, która posiada wiele rozwiązań w grze”. Powiedział, że jego podopieczni będą musieli zaprezentować swoją najlepszą wersję, żeby móc wywalczyć awans do półfinału. Dzisiaj Blancos mogą wykonać pierwszy krok i zdobyć zaliczkę przed wyjazdem na Wyspy Kanaryjskie na drugi mecz rywalizacji.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:30.