Advertisement
Menu
/ marca.com

Jorge de Frutos wzmocni Castillę

Napastnik Rayo Majadahonda porozumiał się z Królewskimi

Jorge de Frutos od 30 czerwca będzie zawodnikiem Realu Madryt. Skrzydłowy Rayo Majadahonda zaakceptował ofertę Królewskich, którzy chcą go włączyć do Castilli. Rayo gra w tej samej grupie Segunda División B co rezerwy Blancos, ale spisuje się o niebo lepiej. Zajmuje obecnie pierwsze miejsce i już jest pewne gry w play-offach o awans. Niezależnie od tego, czy graczom z Majadahondy uda się wywalczyć prawo do gry w drugiej lidze, De Frutos pozostanie w Segudzie B, by pomóc Castilli.

Jorge urodził się w 1997 roku. Do Rayo Majadahonda trafił z Cantalejo. W nowym zespole stał się jednym z wielkich odkryć Segunda División B. Jest jednym z kluczowych elementów drużyny, która lideruje w tabeli. Przenosiny De Frutosa do Realu Madryt są dużym zaskoczeniem, ponieważ Rayo utrzymuje bardzo bliskie relacje z Atlético Madryt. To właśnie Rojiblancos byli faworytami do sprowadzenia skrzydłowego, ale ostatecznie wypuścili go z rąk.

De Frutos wystąpił w tym sezonie w 32 meczach Rayo Majadahonda. Siedmiokrotnie wpisał się na listę strzelców, stając się trzecim strzelcem w zespole. Najczęściej trener ustawia go na prawym skrzydle, ale może również grać na lewym czy jako środkowy napastnik. W tym sezonie zagrał w jednym meczu przeciwko Castilli, na inaugurację sezonu. Wtedy Rayo wygrało 2:1. Rewanżowe spotkanie z Królewskimi De Frutos przegapił. Jego kontrakt z obecnym klubem wygasa właśnie w czerwcu, dlatego Real Madryt mógł rozpocząć z nim negocjacje i nie musi płacić nic za sprowadzenie go do siebie.

Królewscy rozpoczęli już budowanie składu Castilli na kolejny sezon. Po dwóch nieudanych latach, Blancos chcą podjąć następną próbę, by wrócić do Segunda División. Trenerem, niespodziewanie, ma pozostać Santiago Solari. Dużym problem rezerw w ostatnim czasie była gra w ofensywie. Jorge de Frutos ma być jednym z tych zawodników, którzy wzmocnią siłę rażenia Castilli i pomogą jej włączyć się do walki o czołowe pozycje w Segunda División B.

Real Madryt obserwuje wielu zawodników, nie tylko w trzeciej lidze. Na celowniku Królewskich znalazł się również Miranda, występujący w rezerwach Getafe B, które w tym sezonie grały w Tercera División. W jego sprawie na razie nie doszło jeszcze do konkretnych rozmów, natomiast porozumienie z Jorge de Frutosem jest już całkowite.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!