Zidane: Będziemy cierpieć, ale cieszymy się, że możemy rozgrywać takie mecze

Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej przed jutrzejszym pierwszym półfinałem Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami na Allianz Arenie. Jego pełny zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.

– Bayern zrzuca łatkę faworyta na Real? Nie ma żadnego faworyta, ani z jednej, ani z drugiej strony. To półfinał, nie ma też znaczenia przeszłość, nawet poprzedni sezon, to coś zupełnie innego, nowy mecz. Dobre jest to, że jesteśmy w tym półfinale i chcemy rozegrać dobry mecz. Jesteśmy na to przygotowani. Wiemy, że będziemy cierpieć, ale to jest futbol. Cieszymy się, że tu jesteśmy.

– Wiara w Benzemę jest nieskończona? Moja wiara dotyczy wszystkich. Będę do końca bronić moich zawodników, bo oni codziennie dają mi satysfakcję. Czasami możemy popełniać błędy, ale muszę im dziękować, bo to oni walczą i biegają. Zawsze będę wspierać wszystkich moich piłkarzy.

– Powrót Ramosa? To nasz kapitan, to nasz lider, to dla nas bardzo ważny zawodnik. Zawsze tak było, ale gdy Sergio jest z nami, lepiej dla nas, lepiej dla drużyny.

– Lekcja po rewanżu z Juventusem? Żadna, taki jest futbol, my awansowaliśmy. Oglądamy mecze i przyglądamy się ze sztabem szczegółom, ale to przeszłość. Patrzymy przed siebie, na jutrzejszy mecz i skupiamy się na tym.

– Jako zawodnik przyjeżdżałem tu z Realem w innej sytuacji? Nic się nie zmienia. Może zdarzyć się wszystko, ale nie ma czegoś takiego, że „zasramy spodnie”, jak to niektórzy mówili. Mnie to wszystko cieszy, jest całkiem odwrotnie niż mówisz.

– Odejście Jamesa? Nie chciałem tego. Zawodnik chciał grać więcej i ja to rozumiem, że tego potrzebował. Nigdy nie miałem problemu z Jamesem. To wy chcecie to powiedzieć. On potrzebował częstszej gry, tyle. Jest tak samo w każdym sezonie, teraz jest podobnie. Mamy wielu ważnych graczy w tej ekipie i zawsze ktoś zostanie na ławce. To najgorsza rzecz w pracy trenera. Rewanż Jamesa? Będzie zmotywowany, bo kocha futbol. Kto uważa, że jestem przeciwko Jamesowi, myli się. Na pewno pokaże, że jest dobry, ale dlatego, że kocha futbol i jestem dobrym graczem.