Czy Real Madryt będzie musiał zrobić szpaler Barcelonie?

Barcelona powiększyła w ostatniej kolejce przewagę nad wiceliderem do jedenastu punktów. Kibice Blaugrany już rozpoczęli odliczanie dotyczące zwycięstw, których potrzebują, by mieć zagwarantowane mistrzostwo przed przyjazdem Realu Madryt na Camp Nou. Wtedy znów powróci kontrowersyjny temat szpaleru. Z drugiej strony madridistas marzą o tym, żeby podejść do Klasyku przy ciągle nierozstrzygniętej walce o tytuł.

Real Madryt zmierzy się z Barceloną na Camp Nou w 36. kolejce. Zostanie wtedy do zdobycia dziewięć punktów. Obecnie Katalończycy mają jedenaście oczek przewagi, więc jeśli ją utrzymają, Klasyk będzie naznaczony debatą o szpalerze. Pojawi się pytanie, czy Królewscy powinni go zrobić dla Barçy? W tym sezonie temat szpaleru już był szeroko omawiany przed pierwszym ligowym starciem obu drużyn. Real Madryt podchodził do tego meczu tuż po zdobyciu klubowego mistrzostwa świata i niektórzy domagali się od Katalończyków szpaleru. Ostatecznie nic takiego się nie wydarzyło, co Barcelona argumentowała tym, że chodzi o inne rozgrywki, w których sama nie brała udziału.

Blancos nie będą mogli użyć takiego argumentu w maju. Barcelonie wszystko układa się idealnie. Mistrzostwo ma już na wyciągnięcie ręki, a szpaler od odwiecznego rywala byłby wisienką na torcie po bardzo udanym sezonie w lidze. Real Madryt liczy jednak na to, że podchodząc do Klasyku, Atlético będzie jeszcze miało teoretyczną szansę na wyprzedzenie Barçy. Nie jest to coś niemożliwego, ponieważ podopieczni Valverde będą jeszcze musieli zagrać na Pizjuán i Balaídos, a na Camp Nou podejmą Villarreal i Valencię w kwietniu, kiedy trzeba będzie również toczyć boje w Lidze Mistrzów oraz rozegrać finał Pucharu Króla. Największą przeszkodą Atlético będzie natomiast wizyta na Santiago Bernabéu.

Istnieje jeszcze możliwość, że Barcelona nie będzie miała zagwarantowanego mistrzostwa przed Klasykiem, ale zapewni je sobie właśnie w starciu z Realem Madryt. W ten sposób Katalończycy mogliby rozpocząć świętowanie tytułu tuż przed nosem odwiecznego rywala, co również miałoby znaczenie dla kibiców. Walka o mistrzostwo Hiszpanii jest już rozstrzygnięta, ale najbliższy Klasyk i tak zagwarantuje dodatkowe emocje, tak jakby sam w sobie nie był wystarczająco interesujący.