Agent Leticy: Wiele europejskich klubów dzwoniło do nas

Wczoraj MARCA poinformowała, że Real Madryt interesuje się Karlo Leticą. 21-letni bramkarz Hajduka Split znakomicie odpowiedział na te doniesienia zdobywając decydującą bramkę w ostatnich sekundach meczu z Istrą. Wszystko to sprawiło, że nazwisko golkipera pojawiało się w mediach niemal na całym świecie. Królewscy obserwują tego zawodnika, lecz nie są jedyni, co potwierdził Siniša Šošo, agent zawodnika. „Mogę tylko powiedzieć, że wiele europejskich klubów dzwoniło do nas. Na razie mamy dopiero marzec i do zakończenia sezonu zostały jeszcze dwa miesiące”, powiedział.

Urodzony 11 lutego 1997 roku Letica jest wychowankiem Hajduka. Połowę poprzedniego sezonu spędził na wypożyczeniu w zespole NK Rudeš, w którym rozegrał łącznie dwadzieścia meczów (18 w drugiej lidze chorwackiej i dwa w Pucharze Chorwacji). Na drugą połowę rozgrywek wrócił do Splitu, gdzie jednak nie łapał się do kadry. W pierwszej drużynie Hajduka zadebiutował 11 sierpnia 2017 roku w ligowym pojedynku ze Slavenem Belupo. Zachował wtedy czyste konto, lecz na prawdziwą szansę musiał poczekać do grudnia. Po drodze rozegrał jeszcze tylko dwa mecze w Pucharze Chorwacji (w obu nie puścił gola). 2 grudnia wskoczył do wyjściowej jedenastki w spotkaniu z Rijeką i co prawda stracił pierwszą bramkę, ale spisał się na tyle dobrze, że od tamtej pory jest podstawowym golkiperem drużyny ze Splitu.

W tym sezonie wystąpił łącznie w jedenastu meczach Hajduka (dziewięciu w lidze i dwóch w Pucharze Chorwacji). Puścił w tym czasie tylko cztery gole i aż ośmiokrotnie zachowywał czyste konto. „Karlo nigdzie się nie śpieszy. Gra regularnie w Hajduku i to jest najważniejsze. Kiedy myślimy o jego przyszłości, rozwój i kariera są naszymi głównymi celami”, zapewnił Šošo. Agent zawodnika ma w ostatnich dniach wyjątkowo dużo pracy, ponieważ przez zainteresowanie Realu Madryt o młodym bramkarzu zrobiło się naprawdę głośno.