Advertisement
Menu
/ marca.com

Królewscy przebiegli więcej kilometrów niż PSG

Po raz pierwszy w tej edycji Ligi Mistrzów <i>Blancos</i> lepsi od rywala

Wrócił najlepszy Real Madryt. W ostatnim meczu z Paris Saint-Germain po raz pierwszy w tym sezonie mieliśmy okazję oglądać Królewskich właśnie w takim wydaniu – drużyna szybka, zwrotna, silna pod względem fizycznym i ciężko pracująca. Zespół przypominając w końcu ten, który w poprzednim sezonie przeszedł do historii, broniąc tytułu w Lidze Mistrzów. Jeśli w pierwszej części obecnego sezonu Blancos wydawali się być drużyną wyczerpaną, tak w starciu z Francuzami wróciła ta siła, która pozwala z optymizmem patrzeć na pozostałą część rozgrywek.

Zwycięstwo w Paryżu nie było przypadkiem. Podopieczni Zinédine'a Zidane'a wyeliminowali jednego z głównych kandydatów do końcowego sukcesu w Lidze Mistrzów, a sam francuski szkoleniowiec nie zawahał się zaryzykować i postawić w rewanżu na Lucasa Vázqueza, Marco Asensio i Mateo Kovačicia. Najbardziej jednak w oczy rzucił się wysiłek fizyczny, jaki na przestrzeni pełnych 90 minut wykonała cała drużyna. Królewscy na Parc des Princes przebiegli w sumie 112,2 kilometra. To o 4 kilometry więcej niż paryżanie.

W sumie czterech zawodników Realu Madryt przebiegło ponad 10 kilometrów. Najlepszy był Lucas Vázquez, który pokonał ponad 12 kilometrów. Drugi pod tym względem był Casemiro, który oprócz zdobycia bramki przebiegł 10,9 kilometra. Na podium znalazł się także Dani Carvajal (10,7 kilometra), a stawkę "dziesięciotysięczników" zamknął Asensio (10,3 kilometra w 82 minuty).

Po raz pierwszy lepsi od rywala
Był to pierwszy mecz w tej edycji Ligi Mistrzów, w którym Królewscy przebiegli więcej niż ich rywale. Nawet w pierwszym meczu w Madrycie to PSG mimo porażki zanotowało o 2 kilometry więcej od Realu Madryt. Nie lepiej było pod tym względem w fazie grupowej. Cztery zwycięstwa, jeden remis i jedna porażka – za każdym razem to rywal przebiegł więcej. Nawet w wyjazdowym zwycięstwie 6:0 z APOEL-em. Teraz jednak widać, że „metoda Pintusa” ponownie przynosi efekt. Podobnie jak rok temu, tak i teraz Królewscy podchodzą do ostatniego sprintu w wysokiej formie fizycznej. Wszyscy są gotowi i przygotowani, aby osiągnąć wielki cel – zdobycie la Decimotercery.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!