Zapowiedź 28. kolejki Primera División
Real zagra z Eibarem, a Barcelona z Málagą
W ostatnich tygodniach Primera División stała się wręcz tłem dla Ligi Mistrzów i praktycznie rzecz biorąc serią sparingów, przygotowujących Królewskich do starć z najlepszymi ekipami Starego Kontynentu. Takiego podejścia nie prezentuje jednak Zidane, dla którego Paryż już „nie istnieje” i teraz Real Madryt ma skupić się na walce na krajowym podwórku, natomiast okazja do tego świetna, bo już dziś rozpoczynamy 28. kolejkę La Ligi.
Piątkowe starcie nie będzie może najwyższych lotów, natomiast zapowiada się na niezwykle zacięte. Girona, która dzięki ostatniemu zwycięstwu nad Villarrealem na poważnie zaczęła się liczyć w kontekście walki o awans do Ligi Europy, podejmie będące w bardzo trudnej sytuacji. Obie ekipy muszą zdobyć trzy punkty, więc nie wyobrażamy sobie, by ktokolwiek mógł dziś odpuszczać czy odstawiać nogę. Pierwszy gwizdek o 21.
Natomiast już jutro sobotnie granie rozpocznie Real Madryt, który na Ipurui zmierzy się z Eibarem. Królewscy z pewnością podejdą do tego meczu bardzo naładowani zwycięstwem nad PSG. Zidane może dać szansę kilku zawodnikom, którzy ostatnio zbyt często na murawie się nie pojawiali, jak Ceballos czy Gareth Bale. Gospodarzy nie można jednak lekceważyć, ponieważ Rusznikarze mają za sobą naprawdę dobre miesiące. Oddaje to też ich 8. pozycja w tabeli, ze stratą jedynie 2 oczek do szóstego Villarrealu.
Później przeniesiemy się do Andaluzji, gdzie czeka nas hit tej kolejki. Będąca na fali wznoszącej Sevilla podejmie Valencię, która musi wygrywać, aby utrzymać kontakt z podium. Następnie dwie bardzo topornie grające w tym sezonie ekipy, a konkretnie Getafe i Levante, zmierzą się na Coliseum Alfonso Pérez. Goście jednak znajdują się tuż nad strefą spadkową i jeśli szybko nie zaczną punktować, mogą pożegnać się z Primera División. Wieczorem z kolei lider zmierzy się z czerwoną latarnią ligi, czyli Málagą. Pomimo oczywistych mankamentów ekipy z południa Hiszpanii potrafiła ona postawić u siebie twarde warunki Atlético, więc pozostaje mieć nadzieję, że nie inaczej będzie z Barceloną.
W niedzielne południe Real Sociedad odwiedzi właśnie stolicę Katalonii, aby zagrać z Espanyolem. Papużki ostatnio spisują się całkiem dobrze, a u siebie pokonali nawet Real Madryt, więc Txuri-Urdin muszą podejść do tego meczu na poważnie. Parę godzin po zakończeniu starcia w Barcelonie na Wanda Metropolitano wyjdą jedenastki Atlético i Celty. Galisyjczycy wciąż mają szanse na złapanie kontaktu z ekipami z czołówki, ale muszą zacząć regularnie wygrywać, o co jednak w stolicy Hiszpanii będzie bardzo trudno. Na Wyspach Kanaryjskich obejrzymy starcie dwóch żółtych drużyn, a konkretnie Las Palmas i Villarrealu. W ekipie Jémeza ostatnio coś zaczęło drgać, jeśli chodzi o poprawę stylu gry, nawet pomimo odejścia Jonathana Viery. Z kolei goście ewidentnie obniżyli loty, więc nie jest całkowicie niemożliwe, by trzy punkty zostały na Gran Canarii. Niedzielne granie zamknie spotkanie Athletiku Bilbao, ostatnio bardzo obolałego po porażkach z Sevillą i Olympique Marsylia, z Leganés, cały czas pewnie utrzymującym się w środku tabeli. Zwycięzca tej rywalizacji przesunie się wyżej, a warto zauważyć, że obie ekipy są obok siebie w tabeli. Z pewnością jest o co grać, chociaż nadal w roli faworytów wystąpią Baskowie.
Poniedziałkowy mecz Deportivo Alavés z Realem Betis zakończy 28. kolejkę Primera División i pomimo, że rozgrywany jest na końcu, wciąż zapowiada się na ciekawy. Ostatnia świetna forma Basków pozwoliła im zdobyć bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, natomiast Andaluzyjczycy wciąż marzą o europejskich pucharach. Miejmy nadzieję na emocjonujące zamknięcie kolejki.
28. kolejka Primera División
Piątek, 9 marca
21:00 Girona FC – Deportivo La Coruńa
Sobota, 10 marca
13:00 SD Eibar – Real Madryt
16:15 Sevilla FC – Valencia CF
18:30 Getafe CF – Levante UD
20:45 Málaga CF – FC Barcelona
Niedziela, 11 marca
12:00 RCD Espanyol – Real Sociedad
16:15 Atlético Madryt – Celta Vigo
18:30 UD Las Palmas – Villarreal CF
20:45 Athletic Bilbao – CD Leganés
Poniedziałek, 12 marca
21:00 Deportivo Alavés – Real Betis
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze