Zidane: Wyszło nam perfekcyjne spotkanie
Zapis konferencji prasowej z trenerem
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po rewanżu z Paris Saint-Germain. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Parc des Princes.
[El Mundo] Co najbardziej podobało się w pańskiej ekipie? Czego szukał pan wystawiając taki skład i dokonując takich zmian?
Rozegraliśmy świetny i poważny mecz od początku, grając do przodu i naciskając wysoko. Wyszło nam perfekcyjne spotkanie. Cieszymy się, bo na końcu może zagrać każdy i wszyscy łącznie ze zmiana zanotowaliśmy dobry mecz. To liczy się dla nas najbardziej. To nie jest łatwy teren do rozegrania dobrego spotkania, a nam się udało. Zasłużyliśmy na ten awans i możemy być tylko zadowoleni [uśmiech].
[El País] Czego szukał pan wystawiając Lucasa i Asensio?
Cóż, dzisiaj ważne było posiadanie dwóch linii złożonych z 4 zawodników, które będą dobrze bronić ich zawodników z boków, na przykład bocznych obrońców. Poradziliśmy sobie dobrze. Lucas jest w momencie… no, świetnym momencie. Marco tak samo. Ogólnie wszyscy, ale przede wszystkim oni i poradzili sobie świetnie. Nie mogę powiedzieć więcej, bo po prostu muszę wybierać co 3 dni jedenastkę i dzisiaj plan zakładał wystawienie od początku tych graczy.
Ale postawił pan na coś takiego i chociaż mówi pan o defensywie, to nie straciliście też aktywności i obecności w ataku.
Nie, ale nie mam żadnych wątpliwości wobec tego, co oni mogą dawać ekipie w ofensywie. Także w defensywie [śmiech]. Obaj poradzili sobie świetnie, tyle.
[ABC] Zawsze mówi pan dobrze o zawodnikach, po awansach czy gorszych spotkaniach. Jaki był pana wpływ w tym dwumeczu? Co pan zrobił dla tak błyskotliwej gry? Na zewnątrz ocenia się, że był pan fantastyczny.
Nie. Jest jak zawsze, jestem tu, by wystawiać skład i dobrze przygotowywać ekipę do meczu. Taktycznie rozegraliśmy oczekiwane spotkanie, a na końcu liczą się zawodnicy, którzy są przekonani do tego, co mają robić, by wygrać. Uważam, że kluczem jest po prostu to – wierzymy w to, co robimy.
[Onda Cero] Dlaczego tego nastawienia i tej mentalności z dzisiaj nie widzieliśmy w sezonie w wielu spotkaniach La Ligi i Pucharu Króla?
Cóż, to prawda, że mieliśmy trudne chwile, trochę w lidze, pucharze, ale to też część futbolu. Wygrywaliśmy przez dwa lata, tyle tu jestem, sami zawodnicy zdobywali też więcej i po prostu trudno zawsze jest utrzymać ten poziom. Muszą to robić co 3 dni, zawsze, zawsze, ciągle tak samo… Trzeba też akceptować trudniejsze chwile w sezonie i pracować dalej, bo nie zawsze można wszystko wygrywać. Jednak mówię coś takiego, a ciągle walczymy w lidze. Wygraliśmy, cieszymy się, ale trzeba skupić się już na sobotnim spotkaniu z Eibarem. Musimy postarać się rozegrać taki sam mecz, bo to jest ważne i dobrze o tym wiesz.
[dziennikarz z Francji; pytanie po francusku] Po losowaniu mówił pan, że szanse wynoszą 50:50, ale dosyć łatwo wygraliście oba mecze z dosyć słabym PSG. Zaskakuje to pana?
Nie sądzę, że byli słabi. W pierwszym meczu zagrali bardzo dobrze, mieli świetne okresy, ale my je świetnie zakończyliśmy. Dzisiaj może faktycznie nie byli tak dobrzy, ale też dlatego, że my poradziliśmy sobie świetnie. Zawsze w takich starciach szanse są równe i dzisiaj tak było do końca. Cóż, może po kartce trochę się to zmieniło, a po naszej drugiej bramce było im już dużo trudniej.
[MARCA] Modrić i Kroos zostali na ławce. Nie byli gotowi na 100%? Czy udowodniliście, że macie ich zmienników do środka pola? I czy wystawienie innych graczy oraz odniesienie takiego zwycięstwa ma specjalną wartość?
Uważam, że jeśli przed meczem są w ekipie, siadają na ławce, to znaczy, że są gotowi na 100%. Muszę jednak wybrać skład, przemyśleć wiele spraw i mecz trwa 90 czy więcej minut. Wszystko wchodzi w grę i wybieram taką jedenastkę oraz takich zmienników. Co do drugiego pytania, rozegraliśmy dobry mecz tym zespołem. Zagraliśmy z powagą i wysokim pressingiem, to jest najważniejsze, chociaż czasami nam uciekali spod nacisku. To jest jednak normalne i mi najbardziej podobała się nasza gra na połowie rywala. Do tego początek drugiej połowy też był świetny, raniliśmy ich grając bardzo wysoko. Czasami dzieje się odwrotnie…
[AS] Chcę zapytać czy zmienił się status Bale'a? I czy BBC przestało być dla pana niepodważalne?
Nie. Chodzi o to, że liczą się wszyscy zawodnicy. Szanuję wszystkich graczy, Garetha tak samo. Nie zagrał od początku w pierwszym meczu i dzisiaj, ale to nie ma żadnego znaczenia. Muszę tworzyć ekipę i to dla nas bardzo ważny zawodnik, który łamie defensywę rywala. Będzie tak do samego końca. Przy tym mamy przed sobą jeszcze wiele spotkań co 3 dni i wszyscy muszą być gotowi, co pokazaliśmy to dzisiaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze