Ibai: Jesteśmy gotowi na starcie z każdym rywalem
Hiszpan przed meczem na Bernabéu
Real Madryt podejmie jutro o godzinie 16:15 na Estadio Santiago Bernabéu Deportivo Alavés. Jedną z wyróżniających się postaci w ekipie trenera Abelardo jest Ibai Gómez, który w bieżącym sezonie strzelił pięć goli i zanotował cztery asysty. Hiszpan spotkał się z dziennikarzami przed jutrzejszym starciem z Królewskimi. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi 28-latka.
– Grałem wielokrotnie na Bernabéu. Oczywiście, że masz momenty, w których dominujesz i podchodzisz pod pole karne Realu, ale później w ciągu pięciu minut oni kreują sytuacje i mogą ci strzelić dwa albo trzy gole. Zdajemy sobie sprawię, że jedziemy na jeden z najtrudniejszych terenów w La Lidze. Mecz z PSG dodał im olbrzymiej pewności siebie. Znajdują się w dobrej formie, ale my również podchodzimy do tego starcia w dobrej dyspozycji.
– Real ma zawodników z najwyższej światowej półki. Niewiele im potrzeba, by zadać ci cios. Musimy bardzo uważać przy ich przemieszczaniu się, ponieważ w kilka minut są w stanie strzelić ci kilka goli. W tabeli są daleko za Barceloną, ale w każdą niedzielę są niezwykle groźni. Ponadto, grają na własnym stadionie. Bardzo trudno będzie coś stamtąd wywieźć, ale myślę, że jesteśmy gotowi na starcie z każdym rywalem.
– Po przyjściu Abelardo zdobyliśmy 22 punkty na 33 możliwe? Od kiedy przszedł El Pitu, to oprócz meczu na San Mamés, rywalizowaliśmy na każdym stadionie i mieliśmy szanse na wygraną w każdym meczu. Zawodnicy pracują na sto procent i jeśli się rozprężysz, to ktoś zajmie twoje miejsce. Mi na przykład bardzo pomogło przyjście Hernána Péreza. Dzięki temu stałem się lepszym piłkarzem. Abelardo wprowadził szczerość do klubu i do drużyny. W futbolu coraz trudniej spotkać szczerych ludzi i to jest dobre.
– Znajduję się w najlepszym momencie pod każdym względem. Rozwijam się i zawsze staram się poprawić. Jestem bardzo szczęśliwy, zarówno pod względem osobistym (przed kilkoma tygodniami Ibai został ojcem – przyp. red.), jak i pod względem sportowym.
– Sytuacja Marcosa Llorente? To wyjątkowy przyjaciel. Prawdą jest, że rozmawiamy niemal każdego dnia. Teraz nie gra, ale wie, że bardzo trudno jest wywalczyć sobie miejsce w tak wielkim klubie. Jestem przekonany, że jego moment nadejdzie. Musi być cierpliwy, ale teraz boli go, że nie dostaje minut.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze