Zidane wytłumaczył Ceballosowi sytuację przy wczorajszej zmianie

Zinédine Zidane odbył z Danim Ceballosem rozmowę na temat jego zmiany już wczoraj po meczu, podaje esRadio. Francuz nie czekał do następnego treningu ani nie uciekał od tematu i wytłumaczył Hiszpanowi sytuację, przez którą ten pojawił się na murawie zaledwie na 29 sekund już rozstrzygniętego meczu.

Rozgłośnia podaje, że trener dobrze wie, iż ta sytuacja nie mogła być dla pomocnika niczym miłym. Zizou miał powiedzieć Ceballosowi, że stracił poczucie czasu i że planował wpuścić go już przed trzecim golem. Francuz dodał, że nie zdawał się sobie sprawy, że do końca zostają już tylko dwie minuty. Dodatkowo nie udało się doprowadzić do zmiany tuż po rzucie karnym, co zmusiło gracza do przeczekania jeszcze jednej długiej akcji i stworzyło sytuację, w której Hiszpan mógł zameldować się na murawie dosłownie na sekundy.

Pomocnik faktycznie opuszczał Estadio Butarque rozczarowany i wkurzony, bo takie wejście nie powoduje żadnych pozytywnych odczuć, ale miał zaakceptować wyjaśnienia Zidane'a i przyjąć do wiadomości, że trener nie miał zamiaru go poniżać czy upokarzać. W mediach sytuacja jest jednak mocno rozdmuchana, bo w weekend 21-latek nasłuchał się negatywnych okrzyków od kibiców Betisu, w którym grał wcześniej i wszyscy spodziewali się, że Zidane wczoraj okaże mu wsparcie, być może wystawiając go nawet w pierwszym składzie. Tymczasem doszło do sytuacji, w której kpiny z Ceballosa tylko się zwiększyły. Zidane nie uciekał jednak od problemu i od razu porozmawiał z pomocnikiem. Teraz okaże się, jakie będą jego następne kroki i jak na to wszystko zareaguje sam zawodnik.