Cristiano nie zostanie powołany na mecz z Leganés

W jutrzejszym meczu z Leganés nie zagrają na pewno kontuzjowani Marcelo, Luka Modrić i Toni Kroos, o których sytuacji więcej można przeczytać tutaj, oraz Jesús Vallejo, który dopiero wznowił ćwiczenia na murawie po urazie uda. Przed jutrzejszym spotkaniem trenerzy będą musieli więc skreślić jednego z trzech bramkarzy, którym zapewne będzie Luca Zidane, oraz tylko jednego gracza z pola. Wszystko wskazuje, że będzie nim Cristiano Ronaldo.

Portugalczyk nie ma żadnego problemu ze zdrowiem, a po prostu ma wrócić do rotacji znanych z poprzedniego sezonu, gdy w drugiej części rozgrywek atakujący przez dłuższy okres rozgrywał po jednym meczu tygodniowo, odpuszczając niektóre spotkania w lidze. Ma to pomóc mu w regeneracji i zachowywaniu odpowiedniej dyspozycji na najważniejsze starcia. Wydaje się, że całą teorię odnośnie do jutra potwierdził sam zawodnik, który po godzinie 15 zamieścił na Instagramie zdjęcie ze swoją partnerką przed samolotem, dając do zrozumienia, że opuszcza Madryt. Trudno spodziewać się, że zrobiłby to, gdyby miał wystąpić 30 godzin później w spotkaniu ligowym.

Dzisiaj o sytuację z rotowaniem Cristiano został zapytany Zidane, który podkreślił, że Portugalczyk od dobrych 10 lat rozgrywa ponad 60 meczów w roku i że odpoczynek jest dobry i dla niego, i dla zespołu. Francuz rozmawia z Portugalczykiem o schodzeniu z boiska przed czasem oraz opuszczaniu całych spotkań. W niedzielę atakujący zszedł z murawy na 5 minut przed końcem starcia z Betisem, a jutro ma odpocząć całkowicie, regenerując się dłużej i przygotowując w ten sposób na kolejne mecze.

Warto zauważyć, że od przedwczorajszego spotkania Królewscy weszli w okres, w którym w ciągu 9 dni rozegrają 4 mecze. Między nimi będą mieć tylko trzy 2-dniowe odstępy na regenerację i przygotowanie do kolejnych starć. Dlatego nie tylko jutro przeciwko Leganés, ale także w sobotę w starciu z Deportivo Alavés, a następnie we wtorek z Espanyolem należy spodziewać się wielu zmian w wyjściowych jedenastkach. To jeden z najbardziej napiętych okresów w terminarzu, w którym rotacje i korzystanie z całej kadry jest już nie tylko opcją, ale wręcz obowiązkiem.

Co ciekawe, będzie to trzecia wizyta Królewskich na Butarque od powrotu Ogórków do Primera División w 2016 roku i po raz trzeci Cristiano zostanie przy tej okazji poddany rotacji. Tak było w kwietniu przy okazji meczu ligowego oraz kilka tygodni temu w czasie pierwszego ćwierćfinałowego starcia w Pucharze Króla.