24. kolejka: Na szczycie status quo
Królewscy pokonali dziś Real Betis
Zakończyła się 24. seria zmagań w ramach Primera División. W czołówce został zachowany status quo, jako że każda z drużyn wygrała swoje spotkanie. Do zmiany doszło jednak na dalszych miejscach. Villarreal zremisował z Espanyolem, co wykorzystała Sevilla i wskoczyła na 5. miejsce. Byliśmy w ten weekend świadkami wielu emocjonujących meczów, wśród których ewidentnie wyróżnia się dzisiejsze zwycięstwo Realu Madryt nad Realem Betis. Jutro zostanie jeszcze rozegrane spotkanie Getafe z Celtą, ale nie wpłynie ono na sytuację w czołówce.
Najpierw to Sevilla wygrała na Estadio de Gran Canaria, ale już od samego początku byliśmy świadkami pomyłek sędziowskich. Zabrany poprawnie zdobyty gol Las Palmas z końcówki spotkania wypaczył wynik, z czego wybitnie niezadowolona może być również inna „żółta” drużyna – Villarreal. Jednak im dalej w las, tym ciemniej i na Ipurui widzieliśmy kolejne popisy arbitra. Niepodyktowany rzut karny z pewnością miał wpływ na wynik spotkania, ale ostatecznie Barcelona zdobyła trzy oczka.
Wieczorem jeszcze Valencia dość długo męczyła się z Málagą, która w zwycięstwie upatrywała ostatnich szans na utrzymanie w lidze, ale ostatecznie na własne życzenie przegrała 1:2, tracąc oba gole w przeciągu ostatnich 10 minut. Dziś Atlético Madryt nie pozostawiło złudzeń Athletikowi Bilbao i pewnie wygrało 2:0 na Wanda Metropolitano, właściwie nie dając Baskom dojść na dłużej do głosu.
Z kolei na Benito Villamarín byliśmy świadkami niezwykle emocjonującego meczu, co jest już jednak klasyką, jeśli chodzi o podopiecznych Setiéna. W pierwszej przerwie obie drużyny miały swoje okazje i po małej remontadzie gospodarzy, to oni schodzili na przerwę, prowadząc. Druga odsłona to jednak koncert Realu Madryt, który do około 65. minuty niemalże nawet nie był na swojej połowie. Ostateczny wynik, 5:3 dla Królewskich, pozwala im zachować dystans do czołówki i dalej myśleć o gonitwie za Barceloną i Atlético.
Przypomnijmy, że w tym tygodniu czeka nas również zaległy z 16. kolejki wyjazdowy mecz z Leganés. Odbędzie się on w środę na Butarque. W wypadku zwycięstwa, Real Madryt wskoczy na trzecie miejsce, więc chyba nikt nie wyobraża sobie, by podopiecznym Zidane'a zabrakło motywacji.
Środa, 21 lutego
18:45 CD Leganés – Real Madryt (zaległy mecz z 16. kolejki)
Wybrane mecze 25. kolejki Primera División
Sobota, 24 lutego
16:15 Real Madryt – Deportivo Alavés
20:45 FC Barcelona – Girona FC
Niedziela, 25 lutego
12:00 Villarreal CF – Getafe CF
18:30 Valencia CF – Real Sociedad
20:45 Sevilla FC – Atlético Madryt
Miejsce | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | FC Barcelona | 24 | 62:11 | 62 |
2. | Atlético | 24 | 36:9 | 55 |
3. | Valencia | 24 | 47:28 | 46 |
4. | Real Madryt | 23 | 55:26 | 45 |
5. | Sevilla | 24 | 31:35 | 39 |
6. | Villarreal | 24 | 35:29 | 38 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze