Setién: Mamy realne szanse na osiągnięcie dobrego wyniku

Quique Setién wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Realem Madryt. Poniżej możecie zapoznać się z najważniejszymi wypowiedziami trenera gospodarzy.

Wizyta Realu Madryt
– Plan na mecz jest już gotowy. Ustawimy wyżej linię obrony i będziemy wysoko na nich naicskać. Jeśli nie będziemy dobrze współgrać, możliwe, że zrobią nam krzywdę. Moglibyśmy osadzić się z tyłu, ale średnio nam się ten pomysł podoba. Wszystko mamy przygotowane, zobaczymy, jak wyjdzie.

Zwycięstwo z PSG
– To wy macie w zwyczaju snucie analiz. Ja tak naprawdę nie miałem żadnej wątpliwości co do tego, że Real Madryt zagra przeciwko PSG dobry mecz. Również w innych spotkaniach miał dobre moment. Wynik mówi wszystko, ale to też nie tak, że Królewscy nie pokazali słabości. Być może gdyby paryżanie w kilku sytuacjach byli bardziej dokładni, okoliczności dziś byłyby zupełnie inne. Taka jest piłka, raz wpada, raz nie wpada. Real nie prezentuje poziomu z sierpnia, ale środowy rezultat na pewno doda im niezbędnej wiary w siebie. Niezależnie od dyspozycji przeciwnika, zawsze zakładam, że pokaże swoją najlepszą wersję.

Dobry moment Betisu
– Wygrana w dwóch meczach z rzędu zawsze dodaje siły. Sądzę, że wykonaliśmy w tych spotkaniach bardzo dobrą pracę. Jesteśmy na fali wznoszącej i czujemy się komfortowo pod względem fizycznym. Mam nadzieję, że uda nam się to wykorzystać w potyczce z Realem. Wiemy jednak, że Real to zawsze Real. Nie odkryję Ameryki, jeśli stwierdzę, że niezależnie od formy zawsze tworzą sobie okazje. Z drugiej strony, często też jednak dopuszczają rywali pod swoją bramkę. Zobaczymy dobry mecz, którym będziemy się cieszyć. Mamy realną szansę na osiągnięcie dobrego wyniku.

Dani Ceballos
– Przywitam go jak każdego z piłkarzy Realu. Nie mam zamiaru zaprzeczać, że to wielki gracz. Nie wiem, czy wolałbym, by grał Dani czy Modrić, ponieważ obaj są dobrzy. Trudno będzie zneutralizować ich drugą linię. Myślę, że jako były zawodnik Betisu zostanie ciepło przyjęty przez kibiców.

Zwycięstwo na Bernabéu
– Z tamtego meczu przyda nam się analiza zarówno tego, co zrobiliśmy dobrze, jak i tego, co zrobiliśmy źle. Zawsze trudno zatrzymać zespół z tej półki. Myślę, że w dużym stopniu w tego typu starciach dużo zależy od tego, co zrobi przeciwnik, od szczęścia, pojedynczych błysków... Jeśli rywal jest w formie, szanse są mniejsze. Na Bernabéu Real nie miał szczęścia pod bramką, a to nie jest normalny stan rzeczy.

Forma Realu
– Każda drużyna ma chwile największej chwały i momenty, w których nic nie wychodzi. W trakcie pretemporady Real zagrał parę meczów, gdzie niesamowicie się ten zespół oglądało. Wszystko się udawało, piłkarze byli świetni. Podobał mi się ten Real, ale trudno utrzymać taką dyspozycję przez cały rok. Dziś wydaje mi się, że ich słaba passa nieco się przedłużyła, co pozwoliło ich bezpośrednim rywalom na wyrobienie sobie przewagi. Mimo wszystko uważam, że ani wcześniej nie byli aż tak dobrzy, ani teraz nie są aż tak słabi.

Zidane
– To wy, dziennikarze, zatrudniacie i zwalniacie trenerów. Wielu ludzi daje się temu ponieść. Zidane jest jednak tym samym szkoleniowcem, który wygrał Ligę Mistrzów. W jego filozofii nic się nie zmieniło. Powiedziałbym wręcz, że z biegiem czasu stał się jeszcze lepszy w fachu. Potrzebujecie jednak spekulacji, by zabawiać ludzi rozmowami u futbolu. Gdybym to ja zaczął opowiadać, jacy jesteście, jak się zachowujecie i ile wiecie o piłce, mógłbym napisać książkę. Wówczas z pewnością byście mnie jednak zabili.

Javi García
– Nie jest łatwo znieść taką sytuację. To prawda, że niektórzy zawodnicy nie mogą liczyć na silną pozycję w zespole, ale nie przestają przez to być dla mnie ważni. Wszyscy piłkarze w ciągu kariery zmagają się z takimi rzeczami, muszą z tym żyć i umieć to zaakceptować. Nie mówię, ze Javi jest w złej dyspozycji, ale problemy z plecami rzeczywiście go zahamowały. Nie jest w takiej formie, jak na początku sezonu. Na tę chwilę stawiam na innych graczy, mających odmienną charakterystykę. Wszystko nieraz potrafi się jednak zmienić z dnia na dzień. Na treningach przyglądam się każdemu zagraniu.