Kroos grał przez godzinę z kontuzją
Niewiarygodny wyczyn Niemca
Real Madryt dość nieoczekiwania poinformował dzisiaj, że Toni Kroos skręcił kolano, a konkretnie doznał urazu więzadła pobocznego piszczelowego. Klub jak zwykle nie podał więcej szczegółów, jak poważna jest to kontuzja i którego stopnia jest to skręcenie. Początkowo nie było też wiadomo, czy chodzi o jakiś problem, którego Niemiec miał nabawić się podczas treningu, czy może jednak w trakcie środowego meczu. Po kilku godzinach od ukazania się oficjalnego komunikatu wszystko jest już jednak jasne.
Kroos doznał kontuzji podczas spotkania z Paris Saint-Germain i to już w… 34. minucie! Oznacza to, że Niemiec przez godzinę zmagał się ze sporym bólem i wytrzymał do samego końca meczu, narażając swoje zdrowie i grając z kontuzją. Pomocnik nabawił się urazu w jednym ze starć z Kylianem Mbappé, gdy zderzył się kolanami z młodym Francuzem, przy próbie przejęcia piłki. Kilka minut później udało mu wywalczyć rzut karny, który pozwolił Królewskim wróćić do gry.
Niemiec sam postanowił, że wytrzyma do końca pierwszej połowy, a na dodatek wybiegnie jeszcze na drugą odsłonę meczu i wówczas oceni, ile jest w stanie jeszcze wytrwać. Z każdą minutą ból w kolanie Toniego narastał, ale ten nie zamierzał się poddawać i żeby zrozumieć, jak wielkiego wyczynu dokonał w środę, wystarczy napisać, że w ciągu całego meczu przebiegł ponad 13 kilometrów. Żaden z piłkarzy, którzy przebywali tego dnia na boisku, nie wykręcił lepszego wyniku. Niewiarygodny hart ducha Kroosa zasługuje na ogromne brawa, choć teraz czekają go dwa tygodnie odpoczynku, po których ma wznowić pracę i celować w powrót na rewanżowe starcie z PSG, które zaplanowano na 6 marca.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze