Advertisement
Menu
/ marca.com, twitter.com

Rekordy, rekordy, rekordy...

A potem jeszcze rekordy i kolejne rekordy

101 goli i rekord. Cristiano Ronaldo zdobywanie bramek ma w butach i we krwi. Przeciwko PSG nie zamierzał kończyć swojej fantastycznej passy. Dzisiejszy dublet po raz kolejny pozwala mu się zapisać w historii. Pierwsze trafienie, z rzutu karnego, poza wyrównaniem stanu meczu pozwoliło Portugalczykowi osiągnąć granicę stu goli w Champions League w barwach Realu Madryt. To pierwszy zawodnik w historii, który dla jednego klubu potrafił w tych rozgrywkach wykręcić trzycyfrowy wynik (Messiemu do setki brakuje trzech trafień). Wliczając jeszcze statystki z czasów Manchesteru United, ma ich na tę chwilę aż 116.

CR7 pokonywał bramkarzy w tej edycji najbardziej prestiżowych rozgrywkach Starego Kontynentu we wszystkich siedmiu meczach. Nigdy wcześniej nikomu nie udało się dokonać czegoś podobnego. Do tej pory rekord dzielił z Burakiem Yilmazem, który w sezonie 2012/13 strzelał we wszystkich sześciu potyczkach fazy grupowej. Dla Ronaldo jest to w sumie ósmy mecz Ligi Mistrzów zakończony z przynajmniej jedną bramką – po raz ostatni pusty przebieg Cristiano zaliczył 10 maja w półfinale z Atlético.

Jednego rekordu nie udało mu się jednak tego wieczoru pobić. Chodzi o liczbę goli w pierwszych siedmiu starciach Champions League. Do wyrównania najlepszego wyniku (12) zabrakło jednej bramki. Pocieszać Portugalczyka może jednak fakt, że rekord... i tak wciąż należy do niego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!