Zapowiedź 23. kolejki Primera División
Derby Walencji, Barcelona zagra z Getafe
W poprzedniej serii gier aż pięć z sześciu prowadzących w tabeli drużyn straciło punkty. Potknęła się Barcelona, potknęła się Valencia, a kroku w stronę lidera nie zrobili też Real Madryt, Villarreal i Sevilla. W środku tygodnia rozegrano półfinałowe starcia Pucharu Króla, a już dziś na hiszpańskie boiska wrócą ligowe rozgrywki na Półwyspie Iberyjskim.
Na pierwszy ogień pójdą Athletic Bilbao i Las Palmas. Obie drużyny regularnie zawodzą swoich kibiców i grają poniżej oczekiwań. Gospodarze ostatni raz wygrali w lidze 7 stycznia i znów wpadli w dołek, przez co są znowu utknęli w drugiej połowie tabeli. Drużyna z Wysp Kanaryjskich podniosła się po kompromitacji z Gironą (0:6) i w dwóch meczach kolejnych meczach u siebie poradzili sobie z Valencią i Málagą. Po porażce z Betisem szansę na odkupienie dostanie Villarreal. Zadanie nie powinno być szczególnie trudne – na wschód Hiszpanii przyjadą gracze Deportivo Alavés, którzy w 22 spotkaniach zdobyli 22 punkty.
Wicelider uda się na stadion ostatniej w tabeli Málagi. Nie trzeba być ekspertem, by wiedzieć, kogo uznaje się za faworyta tej potyczki, jednak w tym sezonie Atlético już niejednokrotnie pokazywało, że ma duży problem z wciśnięciem drugiej bramki i wiele meczów kończy się rezultatem 1:0. Ekipa Diego Simeone gra tym samym dość ryzykowną kartą, a ze zdesperowanymi Andaluzyjczykami wcale nie powinno pójść im łatwo. Leganés zaskoczyło piłkarski świat kilka tygodni temu, gdy odprawiło w Pucharze Króla Real Madryt, ale z tymi rozgrywkami już się pożegnało. Teraz zawodnicy Ogórków chcą kontynuować dobrą passę u siebie – wygrali cztery z ostatnich pięciu spotkań na własnym boisku.
Santiago Bernabéu już od dawna nie jest twierdzą, a na widok madryckiego obiektu nikt już nie musi zostać w szatni kilka minut dłużej. W sobotę do stolicy Hiszpanii zawitają zawodnicy Realu Sociedad. Temu meczowi z pewnością poświęcimy więcej miejsca na portalu jutro. W niedzielę natomiast o pierwsze od 2 grudnia ligowe zwycięstwo u siebie powalczy Sevilla, a naprzeciwko niej staną gracze Girony. Teoretycznie łatwa przeprawa czeka Barcelonę, która na Camp Nou zagra z Getafe. Bardzo ciekawie zapowiadają się także derby Walencji. Aż trudno w to uwierzyć, ale Nietoperze poniosły pięć porażek z rzędu i są tylko jedno oczko nad Królewskimi. Trudno o bardziej odpowiedniego rywala, by przełamać tę fatalną passę.
23. kolejka Primera División
Piątek, 9 lutego
21:00 Athletic Club – UD Las Palmas
Sobota, 10 lutego
13:00 Villarreal CF – Deportivo Alavés
16:15 Málaga CF – Atlético Madryt
18:30 CD Leganés – SD Eibar
20:45 Real Madryt – Real Sociedad
Niedziela, 11 lutego
12:00 Sevilla FC – Girona FC
16:15 FC Barcelona – Getafe CF
18:30 Celta Vigo – RCD Espanyol
20:45 Valencia CF – Levante UD
Poniedziałek, 12 lutego
21:00 Deportivo La Coruńa – Real Betis
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze