Klub pozostaje spokojny wobec plotek o odejściu Asensio
Informację ws. Hiszpana podano w <i>Chiringuito</i>
W nocnym programie Chiringuito wczoraj podano informację o rozczarowaniu Zidane'a postawą Isco, a ostatniej nocy dodano do tego wiadomości o sytuacji Marco Asensio. Hiszpan rzekomo miał nakazać swojemu otoczeniu wybadanie sytuacji na rynku i poszukaniu potencjalnych chętnych na jego transfer.
Kataloński agent Jota Jordi, który na przykład latem zapewniał, że Isco jeszcze przed odnowieniem umowy z Realem Madryt skontaktował się z Barceloną, tym razem przekazał, że Asensio jest bardzo rozczarowany swoją sytuacją w tym sezonie. Hiszpan zrezygnowany współpracą z Zidane'em i niewypełnieniem przez Francuza swoich obietnic co do minut i szans miał nakazać swoim ludziom poszukiwanie potencjalnego nowego klubu, który byłby gotowy go pozyskać. Jordi dodał, że gdy dowiedział się o tym Real, miał uspokoić atakującego i przekazać mu, że trener, jaki będzie prowadzić ekipę w następnym sezonie, mocno w niego wierzy i oprze na nim swój projekt. Według tych informacji, Królewskich latem miałby przejąć Mauricio Pochettino.
Portal El Bernabéu, który chwali się dojściem do działaczy Realu Madryt, twierdzi, że przyszłość Asensio w klubie jest zapewniona i że w tym temacie nie istnieje żadne zagrożenie. Królewscy i sam atakujący są świadomi, że Hiszpan to potencjalny przyszły lider klubu i chociaż ma on dopiero 22 lata, to już jest ważną częścią pierwszego zespołu. Atakujący chce grać więcej i być większą postacią w ekipie, ale przy tym rozumie, że wszystko będzie przychodzić stopniowo. Na dzisiaj temat odejścia Asensio ma pozostawać jedynie spekulacjami ze strony mediów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze