Kolejne gole Jamesa i Mariano [VIDEO]
Jak grali wypożyczeni i sprzedani?
W ubiegłym tygodniu większość zawodników grających w Hiszpanii nie zagrała w meczach swoich ekip. Cieszyć może natomiast dyspozycja Jamesa, który ustrzelił kolejną bramkę oraz Mariano, który pomimo średnio występu zdołał wpisać się ponownie na listę strzelców. Niestety ciągle niedysponowany jest Morata.
Wypożyczeni
Fábio Coentrão (Sporting CP)
Po zdobyciu Pucharu Ligi Sporting wrócił do zmagań w lidze. Na własnym stadionie pokonał Vitórię 1:0. Fábio rozegrał całe spotkanie i spisał się bardzo dobrze. Często podłączał się do ofensywy i Sporting chętniej atakował właśnie lewą stroną. Zapisał na koncie dwa kluczowe podania, a także dwa razy uderzał na bramkę rywali. W defensywie nie miał zbyt wiele pracy, ale gdy rywale próbowali atakować, nie popełniał błędów.
Ocena WhoScored: 7,8/10
Federico Valverde (Deportivo La Coruńa)
Urugwajczyk zaczął na ławce wyjazdowy mecz z Realem Sociedad, który zakończył się porażką jego ekipy aż 0:5. Pojawił się na boisku dopiero w 80. minucie, kiedy wynik był już przesądzony, a co za tym idzie, nie miał praktycznie okazji by cokolwiek pokazać. Po spotkaniu jego dotychczasowy trener został zwolniony, a jego miejsce zają Clarence Seedorf.
Ocena WhoScored: 5,8/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena Marki: 1/3
James Rodríguez (Bayern Monachium)
Kolumbijczyk zaliczył kolejny bardzo dobry mecz. Tym razem Jupp Heynckes wystawił go od pierwszej minuty i to się opłaciło. W wyjazdowej potyczce z Mainz James zdobył bramkę na 2:0 bardzo ładnym uderzeniem z woleja. Do gola dołożył aż cztery podania kluczowe – najwięcej ze wszystkich zawodników na boisku. Znów był jednym z najlepszych zawodników Bayernu.
Ocena Kickera: 2/6 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)
Ocena WhoScored: 8,8/10
Lucas Silva (Cruzeiro)
Jego drużyna kontynuuje grę w stanowej lidze Campeonato Mineiro. W domowym meczu z América Belo Horizonte Lucas usiadł jednak na ławce rezerwowych, a trener nie zdecydował się skorzystać z jego usług. Cruzeiro wygrało 1:0.
Philipp Lienhart (SC Freiburg)
Austriak w dalszym ciągu przechodzi rehabilitację po urazie kolana, ale wciąż trenuje indywidualnie. Nie zagrał w meczu z Bayerem Leverkusen (0:0). Już wkrótce powinien wrócić do gry.
Martin Ødegaard (Heerenveen)
Na dobre zapomniał już o kontuzji, a Heerenven wygrało drugi mecz z rzędu. Tym razem pokonało na własnym stadionie Twente 1:0. Martin był bardzo aktywny w ofensywie i z jednej strony miał aż trzy celne podania (najwięcej w drużynie), a z drugiej zaliczył aż pięć strat. Jednak straty należy zrozumieć, ponieważ Norweg nie boi się podjąć ryzyka i często próbuje przedryblować rywali.
Ocena WhoScored: 7,8/10
Vinícius Júnior (Flamengo)
Mecz z Nova Iguaçu rozpoczynał na ławce rezerwowych. Pojawił się na murawie w 61. minucie przy stanie 0:0. Wniósł sporo ożywienia do ofensywy rywali i był bliski zapisania na koncie asysty, ale posłał piłkę nieco zbyt mocno do dobrze ustawionego kolegi z drużyny. Ostatecznie Flamengo wygrało 1:0 po bramce w samej końcówce.
Odeszli w letnim okienku transferowym
Álvaro Jiménez (Getafe CF)
Hiszpan ponownie nie znalazł się w kadrze, tym razem na domowe spotkanie z Leganés. Po jednym z najnudniejszych meczów Primera División, zakończonym bezbramkowym remisem, obie strony nie mogą być zadowolone. Może to sprawić, że następnym razem szkoleniowiec Los Azulones zdecyduje się powołać skrzydłowego.
Álvaro Morata (Chelsea)
Hiszpan w dalszym ciągu nie jest do dyspozycji Antonio Conte. Były napastnik Realu Madryt ma problem z plecami i po raz kolejny nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Po raz ostatni był na boisku 17 stycznia. W poniedziałek The Blues przegrali z Watfordem 1:4.
Danilo (Manchester City)
Pep Guardiola wystawił go w spotkaniu z Burnley na lewej stronie obrony, co wcale nie przeszkodziło mu w zanotowaniu bardzo dobrego występu. Zaliczył udany mecz w defensywie, a najważniejsza akcja meczu przyszła w 22. minucie. Danilo popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. The Citizens nie utrzymali jednak tego wyniku do końca spotkania i ostatecznie zremisowali 1:1.
Ocena WhoScored: 8,2/10
Diego Llorente (Real Sociedad)
Hiszpan odpoczął w domowym starciu z Deportivo La Coruńa, co jednak nie sprawiło, że jego koledzy zagrali gorzej. Pewne zwycięstwo ze zmierzającymi ku Segunda División Galisyjczykami i zasłużony odpoczynek dla Llorente.
Jorge Burgui (Deporitvo Alavés)
Wychowanek Królewskich wyleczył już uraz i dostał powołanie na mecz z Celtą Vigo, ale nie wszedł jeszcze na boisko. Jego drużyna dość niespodziewanie pokonała u siebie podopiecznych Unzué 2:1 i rozpoczęła marsz w górę tabeli.
Mariano Díaz (Olympique Lyon)
W szalonym meczu na Stade Louis II napastnik rozegrał 90 minut i zdobył jedną bramkę. W 12. minucie oddał dość łatwy do obrony strzał zza pola karnego, ale Danijel Subašić popełnił błąd i nie poradził sobie z uderzeniem. Już po półgodzinie Lyon prowadził z Monaco 2:0, ale drużynę Kamila Glika stać było na remontadę i ostatecznie to gospodarze zwyciężyli 3:2. Skrót tego spotkania możecie zobaczyć . Mimo bramki Mariano nie grał spektakularnego meczu, rzadko był przy piłce i znikał na długie minuty.
Ocena WhoScored: 7,5/10
Mario Hermoso (RCD Espanyol)
Po ostatnich „popisach” obrońcy, trener Mario uznał, że ten usiądzie na ławce w derbach Barcelony. Nie była to zła decyzja, ponieważ Papużki zatrzymały Dumę Katalonii, choć niewątpliwie duży udział miała w tym pogoda.
Pepe (Beşiktaş)
Pucharowy pojedynek z Gençlerbirliği przesiedział na ławce rezerwowych. Beşiktaş poradził sobie bez niego i wygrał 3:1. Do rozegrania pozostał jeszcze rewanż. Pepe wrócił do podstawowego składu w lidze. Jego drużyna zremisowała na wyjeździe z Bursasporem 2:2, a Portugalczyk pokazał się z dobrej strony. Przy straconych golach trudno mieć do niego zarzuty. Zanotował najwięcej przechwytów w drużynie i sprawiał wiele problemów napastnikom rywali.
Ocena WhoScored: 7,0/10
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze