Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Dla nas liga nie jest jeszcze skończona

Zapis wczorajszej konferencji prasowej

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Levante. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] Drużyna wygrała dwa mecze ligowe z rzędu, w tym na trudnym terenie z Valencią. Teraz zmierzy się z zespołem w bardzo trudnej sytuacji w tabeli. Czy główne przesłanie na to starcie to maksymalna koncentracja i brak poczucia, że będzie to łatwe spotkanie?
Cóż, na pewno. Każdy mecz ma swoją historię, dla nas to kolejne ważne spotkanie. Zanotowaliśmy dwa zwycięstwa z rzędu, a teraz chcemy być przygotowani na ten mecz. I moim zdaniem jesteśmy, bo mieliśmy świetny tydzień treningów. Nie mamy żadnej przesadzonej pewności siebie.

[ABC] Nie doszło w waszej drużynie do żadnych transferów, chociaż mieliście oferty na pozyskanie i oddanie zawodników. Wszyscy zostali jednak na swoim miejscu. Pan postawił ponad wszystkim na jedność tego zespołu? Czy on docenia tę postawę? Czuje się pan wspierany przez zespół?
Tak, tak, bo jesteśmy tu razem, nawet w trudnych chwilach. Więc tak, zawsze widziałem skupienie zawodników, nawet wtedy, gdy przechodziliśmy przez bardzo trudne chwile. Nie wiem, czy trzeba dalej myśleć o tej sytuacji, chociaż każdy może mieć swoją opinię. Niektórzy na przykład mówią, że nie dokonałem transferów, bo nie chcę problemów czy nie wiem co. Ja po prostu wierzę w moją kadrę, wierzę wręcz „ślepo”. Tak to widzę, tak to przeżywam i wierzę w moją kadrę, tak jest i to chcę przekazywać. Drużyna czuje to samo i odwdzięcza się, nawet w trudniejszym momencie. Oni wtedy przez pracę, chęci, walkę i wiarę, że to jeszcze nie jest koniec, robią swoje.

[La Sexta] Dzisiaj na treningu usłyszeliśmy, jak Sergio Ramos po sztuczce Carvajala porównał go do Mbappé. Czy w obecnym okresie jest już ciężko nie myśleć czy nie rozmawiać o napastnikach PSG?
Cóż, jak tak było, to nie mogę powiedzieć inaczej [śmiech]. Ja uważam jednak że dla nas najważniejsze jest to, że musimy skupić się na jutrzejszym meczu. To kolejne spotkanie i ono liczy się dla nas najbardziej. A że pojawią się komentarze na treningu, jest to logiczne.
Więc nie ma dla pana żadnego problemu?
Nie, to jest logiczne. Musisz jednak wiedzieć, że skupiamy się na jutrzejszym meczu i to on nas interesuje.

[SER; Meana] Dlaczego woli pan Real Madryt z trzema napastnikami od Realu z czterema pomocnikami? Dlaczego gdy ma pan do dyspozycji BBC, to zawsze na nich stawia? Piłkarsko patrząc na sprawę, dlaczego woli pan grać z BBC?
Nie, to twoja opinia. Ja lubię wszystkich graczy i różne systemy. Od kiedy tu jestem, zawsze zmieniałem ustawienie. Możemy grać trójką atakujących, gdy ich mamy, bo Gareth, Cristiano i Karim zawsze grali na tych pozycjach i radzili sobie dobrze. Nie wymyślam tu nowego futbolu. Mogę jednak korzystać też z innych systemów z innymi graczami. Mogę dokonywać zmian, nie mam jednego wariantu. W poprzednim sezonie w finale Ligi Mistrzów korzystaliśmy na przykład z rombu.
Ale Bale wracał po kontuzji.
Tak, ale mogłem wystawić Asensio i mieć trzech atakujących, nie? A kiedy mam tych trzech dostępnych, to ich pozycje rozkładają się na boisku w taki sposób: Gareth na prawej, Cristiano na lewej, a Karim z przodu.

[RTVE] Powrót BBC zepchnął na ławkę Isco. Wyobrażam sobie, że w końcówce poprzedniego sezonu i na początku tego on czuł się ważnym piłkarzem w tej ekipie, a nagle nawet go nie widać na boisku. Rozmawiał pan z nim? Widzi pan u niego zmianę nastawienia?
Nie, nie widzę u niego niczego innego. On musi dalej pracować i wierzyć, że pozostaje dla nas ważny. Mamy przed sobą wiele meczów. Po Sociedadzie chyba w ciągu miesiąca zagramy dziewięć meczów, chyba tak, a Isco pozostaje dla nas ważny. Jutro zagra Isco i zaczniemy rozmawiać dlaczego nie gra Asensio. Potem zaczniemy analizować czemu nie gra Ceballos. Potem weźmiemy kogoś innego… Wy jesteście od tego, a ja jestem od tworzenia składu i utrzymywania u wszystkich odpowiedniej koncentracji. A gdy ktoś dostaje szansę, musi zagrać dobrze. Tyle, reszta to debaty.

[oficjalna strona] Na co szczególnie musicie jutro zwrócić uwagę, by wygrać?
Uważam, że dla nas najważniejsza jest koncentracja, jaką musimy mieć od 1. do 90. minuty. Co do reszty, fizycznie jest dobrze, pod względem gry jest dobrze, w obronie jest dobrze. Poprawiamy się w każdym aspekcie i dla mnie najważniejsza jest nasza koncentracja od 1. do 90. minuty. Dlatego odpowiadam przy takim pytaniu, że jutro liczy się dla mnie skupienie.

[COPE] Przepracowaliście pierwszy pełny tydzień w tym roku w Valdebebas, skupiając się jedynie na treningach. Czy widzi pan podobieństwa do sytuacji z 2016 roku? Wtedy też nie graliście w Pucharze Króla, byliście daleko w lidze i skupiliście się tylko na Lidze Mistrzów. Czy widzi pan podobieństwami między tymi sytuacjami?
Tak, pod względem pracy, bo kiedy masz długi tydzień, to dostajesz czas na wlanie benzyny i pracę. I tak, w pierwszym roku dostaliśmy 3 tygodnie na pracę i wykonaliśmy ją w dobry sposób. Uważam, że wtedy mocno się poprawiliśmy i teraz trzeba zrobić to samo. Kiedy masz moment na pracę, trzeba się na niej skupić. Robisz wtedy wszystko, trochę siły, trochę wytrzymałości, trochę wszystkiego, nie ma nacisku na jeden aspekt.
Czy ta obecna sytuacja jest trudniejszym wyzwaniem? Jak pan do tego podchodzi?
Nie, w ogóle. Jak zawsze powtarzam, jestem tu każdego dnia z maksymalną radością, starając się pracować jak najlepiej potrafię i jak najlepiej przygotowując najpierw trening, a następnie spotkania. Zawsze z tą samą radością.

[Onda Cero] Liga Mistrzów to ciężkie rozgrywki, bardzo trudno je wygrać. Real ma najwięcej Pucharów Europy, dwanaście, co pokazuje, że brak zwycięstwa w tych rozgrywkach jest czymś normalnym. Patrząc na to, że odpadliście z Pucharu Króla, a w lidze jesteście w tak fatalnej sytuacji, czy Liga Mistrzów jest tym, od czego zależy pańskie pozostanie na kolejny sezon? Czy może pan dalej tu pracować bez żadnego zdobytego tytułu w tym sezonie przy stopniu trudności, jaki narzuca Champions League?
Nie ma dla mnie znaczenia, co będzie w następnym sezonie. Myślę tylko o dzisiejszym dniu i przygotowywaniu się do najbliższych meczów ligowych. Na końcu ty mówisz, że liga jest skończona, a ja tak nie sądzę. W futbolu wiadomo tyle, że nigdy nic nie wiadomo. Musimy dalej pracować i próbować wygrywać mecze, które są przed nami. A co do Ligi Mistrzów, postaramy się zrobić maksimum, by wygrać także kolejne spotkanie w tych rozgrywkach.

[Onda Madrid] Ramos trenuje już z zespołem, ale kontuzje łydki to trudny temat. Czy liczy pan na niego w kontekście jutrzejszego meczu? Czy może jeszcze go oszczędzicie? I czy dzisiaj na treningu doszło do jakiegoś złego wydarzenia? Pytam, bo tydzień temu wyjechaliśmy stąd bez żadnych nowych wiadomości, a wieczorem podano, że Isco i Ramos nie zagrają z Valencią.
Tak, ale dzisiaj tak nie było. Isco i Sergio będą w kadrze, a jutro poznasz skład. Obaj będą jednak z grupą. Co do Ramosa, to miał mały problem w łydce i to już za nim.

[MARCA] Wykorzystujecie te dwa tygodnie na pracę. W czym możecie się najbardziej poprawić przed spotkaniem z PSG? To praca taktyczna? Ofensywna? Defensywna? Może najbardziej musicie popracować nad pewnością siebie?
Po trochu wszystkiego. Wiesz, że przed każdym meczem pracuje się nad wszystkimi aspektami. Dla mnie w tym momencie najbardziej liczy się jutrzejsze spotkanie i to, żebyśmy wygrali w nim w intensywności, w wytrzymałości, w robieniu swojego. Chcemy to powtarzać w kolejnych spotkaniach, to jest nasz zamysł. Kiedy pracujemy na treningu, robimy właśnie to, skupiamy się na intensywności i wytrzymałości. Chcemy to poprawiać.

[AS] Kiedy nie idzie dobrze, zazwyczaj pojawiają się nazwiska potencjalnych wzmocnień także na ławkę. Zapewne widział pan nazwiska, jakie łączy się teraz z Realem. Może pan to ocenić? I co sądzi pan o słowach Modricia, który powiedział, że zwolnienie pana i sprowadzenie kogoś innego byłoby po prostu bzdurą?
Dziękuję Luce za jego słowa, jak zawsze. Jeśli ktoś taki jest ze swoim trenerem i tak o nim mówi, jest to świetne. Co do reszty, tak już jest, nie tylko w Realu. To jest codzienna praca wszystkich trenerów i gdy idzie gorzej, mówi się o zmianie i tym, kto może przyjść. To nie przeszkadza mi w mojej pracy i dalszej walce oraz poszukiwaniu poprawy.

[Radio MARCA] Mówi pan, że dla pana najważniejsze jest kolejce starcie, ale z punktu widzenia zawodnika, trudno jest odciąć się od starcia z PSG. Powiedział pan po rewanżu z Leganés, że nie dotarł do zawodników, że nie zmotywował ich pan odpowiednio, by wygrali. Jak ciężkie jest teraz dla pana zmotywowanie zespołu przed starciami z Levante i Sociedadem, gdy po nich czeka już PSG?
To prosta sprawa. Jeśli pomyślimy, że zagramy z PSG ot tak, to się pomylimy. Piłkarze wiedzą, że w tych poprzedzających spotkaniach musimy odzyskiwać naszą pewność siebie. To robiliśmy w ostatnich dwóch meczach w lidze, bo zdobyliśmy 11 goli i po prostu teraz trzeba to kontynuować. Nie trzeba nawet myśleć o wygranej, a o robieniu dobrych rzeczy na murawie, bo to doprowadzi nas do zwycięstwa. Jeśli robimy dobre rzeczy na boisku, mamy wielkie szanse na wygraną. Jestem co do tego przekonany. A jeśli nie gramy jak chcemy, jest nam trudniej. Pomylimy się jednak, jeśli skupimy się tylko na PSG. Nie, trzeba skończyć ligę na jak najwyższym miejscu i nie uważamy, że ona jest skończona. Tyle, zobaczymy, co będzie dalej. Jutro mamy kolejny mecz.

[Gol] Czy ten tydzień się wam dłużył po tym rytmie spotkań, jaki mieliście w styczniu?
Nie, absolutnie, przeciwnie, wszystko było perfekcyjne. To był perfekcyjny tydzień, w którym pracowaliśmy, mieliśmy czas na przemyślenia, na pobyt w domu, na pracę tutaj. Czasami taki tydzień przydaje się wszystkim.

[Goal] Cristiano w ostatnich dwóch meczach zdobył 4 gole i w tym sezonie ma już 20 trafień. To więcej niż strzelili Suárez, Icardi czy Mbappé, którzy nie są tak krytykowani, a raczej są wychwalani. Jak ocenia pan dotychczasowy sezon Cristiano? Jako dobry? Słaby? Wyróżniający się? Niewystarczający?
Jak zawsze, on jest na swoim miejscu, a my zawsze będziemy prosić go o więcej. On jest odnośnikiem w tej ekipie. Gdy kończymy mecz, zawsze mówi się, że Cristiano mógł zagrać lepiej, ale jestem z niego zadowolony, tak samo reszta. Nawet w tych trudnych chwilach, które są częścią roku. Musimy pozostać nastawieni pozytywnie i podkreślam, że ja nie patrzę za siebie. Oczywiście analizujemy ostatni mecz, wygraliśmy w Walencji 4:1, co jest dla nas bardzo dobre. Jednak kolejne spotkanie mamy już jutro i trzeba w nim pokazać, że chcemy jeszcze więcej.

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] W pierwszym sezonie Bale zanotował kilka świetnych miesięcy, odgrywając ważną rolę w wygraniu Ligi Mistrzów. Teraz widzimy, że po roku pełnym kontuzji i problemów wraca do świetnej dyspozycji. Co sądzi pan o Bale'u, gdy jest w dobrej formie? Co najlepszy Bale może oferować zespołowi?
Najważniejsze jest to, że ma ciągłość i może regularnie trenować z kolegami. Nic nie zastąpi meczu, ale w jego sytuacji świetnie jest widzieć to, że cały czas gra, regeneruje się i bez problemu pracuje z kolegami. Wtedy jest innym zawodnikiem. Wiemy, że gdy jest w szczytowej formie, to po prostu tworzy różnicę. Teraz po powrocie zdobył kilka goli. Wiemy, że gdy bierze piłkę, zawsze może się coś zdarzyć. To dla nas bardzo ważny gracz.

[AFP; pytanie po francusku] Co sądzi pan o tym, że rozgrywacie teraz mniej meczów od PSG i możecie podejść do meczu w Lidze Mistrzów świeżsi? Jaki też jest dokładnie wasz plan na te dwa tygodnie pracy?
Zamysł jest taki, żeby robić po trochu wszystkiego na treningach. Nie mogę wchodzić w szczegóły, ale na przykład możemy mieć w tych tygodniach dłuższe sesje, co już poprawia wytrzymałość. Musimy kłaść nacisk na intensywność w meczach, musimy to poprawiać. Chcemy grać intensywnie przez cały mecz i nad tym pracujemy. Co do terminarza, nie sądzę, że ktoś tu odnosi korzyści. Po prostu oni grają w rozgrywkach, których my nie mamy, to wszystko.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!