Zapowiedź 22. kolejki Primera División

Real Madryt kontynuuje zmagania w hiszpańskiej La Lidze. Już dziś rozpoczniemy 22. kolejkę Primera División, w ramach której Królewscy udadzą się na Ciutat de Valencia, aby zmierzyć się z miejscowym Levante. Ciekawie powinno być też w Barcelonie, gdzie odbędą się derby tego miasta, a w roli gospodarza wystąpi Espanyol. Z kolei w niedzielę na Wanda Metropolitano przyjedzie Valencia w meczu, którego największym zwycięzcą może okazać się ekipa Zidane'a.

Dziś wieczorem udamy się na Anoetę, gdzie Real Sociedad podejmie Deportivo La Coruńa. Obie ekipy spisują się bardzo słabo w ostatnim czasie i może to być dla nich moment na przełamanie. Jednak jeśli gospodarze nie zdobędą kompletu punktów to zawiśnie nad nimi groźba znalezienia się w strefie spadkowej, a nie jest to na pewno zbyt zachęcająca perspektywa.

Starcie Eibaru z Sevillą rozpocznie sobotnie zmagania. Rusznikarze radzili sobie w ostatnich tygodniach bardzo dobrze, ale przyszła zniżka formy i obecnie to Andaluzyjczycy będą stawiani w roli faworytów. Następnie Real Betis zmierzy się z Villarrealem i choć Żółta Łódź Podwodna ostatnio prezentuje się naprawdę dobrze i jest tuż za plecami Realu Madryt, to nie można Verdiblancos skreślać. Wzmocnieni kilkoma transferami powinni być w stanie oprzeć się podopiecznym Frana Escriby. Ostatnią przystawką przed spotkaniem Królewskich będzie mecz między Celtą Vigo, a Deprotivo Alavés. Galisyjczycy muszą zgarnąć trzy punkty, ponieważ europejskie puchary się od nich znacząco oddalają i nie mogą sobie pozwolić na kolejne wpadki.

Wieczorem Real Madryt może pokazać, że tym razem już naprawdę wraca na dobre tory. Świetny występ na Mestalla daje nadzieję na lepszą przyszłość. Tym razem rywal o klasie nieco niższej, ale zdecydowanie nie można go lekceważyć. W kilku poprzednich latach bowiem Levante było właśnie dla Atlético takim problemem, jakim Valencia na Mestalla dla Królewskich. Za ciekawostkę można uznać fakt, że być może w tym meczu zadebiutuje Armando Sadiku, ściągnięty przed kilkoma dniami z Legii Warszawa.

Niedzielne południe przywitamy na Coloseum Alfonso Pérez, gdzie obejrzymy podmadryckie derby – Getafe przeciwko Leganés. Obie drużyny mają tyle samo punktów (choć Leganés jeden zaległy mecz) i pewnie okupują pozycje w środku tabeli. Następnie przeniesiemy się na Cornellá El-Prat, gdzie odbędą się niezwykle ciekawie zapowiadające się derby Barcelony. Nikt nie będzie odstawiał nogi, a Piqué swoimi wypowiedziami jedynie podgrzewa atmosferę. Duma Katalonii już ostatnio derby tam przegrała i z pewnością wszyscy madridistas będą mieli nadzieję na powtórkę.

Tuż po zakończeniu tego meczu inny zespół z Katalonii, Girona, podejmie Athletic Bilbao. Baskowie mogą już liczyć na obecność Kepy w bramce i choć podopieczni Pablo Machína są u siebie niezwykle groźni, to ekipa z San Mamés jest stawiana w roli faworyta. Wieczorem przyjdzie czas na niewątpliwy hit 22. kolejki, a konkretnie starcie Atlético Madryt z Valencią. Głównym pytaniem z pewnością będzie, czy ostatnia dyspozycja Nietoperzy będzie kosztować ich miejsce na podium. Rojiblancos będą od początku atakować, aby umocnić swoją pozycję wicelidera. Nieoczekiwanym i biernym zwycięzcą tego meczu może okazać się jednak Real Madryt, który w wypadku zwycięstwa z Levante może odrobić stratę do obu drużyn, a przy pomyślnych wynikach nawet przeskoczyć Valencię.

Kolejkę zamknie poniedziałkowe spotkanie Las Palmas z Málagą. Właściwie nie wiadomo czego można się spodziewać po jednych i drugich, ale jest to idealna okazja na próbę wyjścia ze strefy spadkowej. Dlatego też, pomimo mniejszych umiejętności technicznych, czeka nas bardzo emocjonujący mecz.

22. kolejka Primera División
Piątek, 2 lutego
21:00 Real Sociedad – Deportivo La Coruńa

Sobota, 3 lutego
13:00 SD Eibar – Sevilla FC
16:15 Real Betis – Villarreal CF
18:30 Deportivo Alavés – Celta Vigo
20:45 Levante UD – Real Madryt

Niedziela, 4 lutego
12:00 Getafe CF – CD Leganés
16:15 RCD Espanyol – FC Barcelona
18:30 Girona FC – Athletic Bilbao
20:45 Atlético Madryt – Valencia CF

Poniedziałek, 5 lutego
21:00 UD Las Palmas – Málaga CF