Wyjazdowy pojedynek z Andorrą

Wyjazd do Moskwy na mecz z CSKA okazał się nieudany i koszykarze Realu Madryt wrócili do Hiszpanii z porażką. Wczoraj był krótki czas na odpoczynek i kolejna podróż, tym razem do Andory na spotkanie w ramach Ligi Endesa. Rywal bardzo nieprzewidywalny, szczególnie na własnym parkiecie. MoraBanc Andorra potrafiła jednego tygodnia przegrać ze słabiutkim San Pablo Burgos, by w następnym razem pokonać wicelidera – Barcelonę. Właśnie z tego powodu Blancos powinni przystąpić do tego spotkania z maksymalną koncentracją, chociaż ich pozycja na szczycie tabeli jest zupełnie niezagrożona. Mają od Blaugrany aż o pięć zwycięstw więcej!

Andorra obecnie zajmuje dziesiątą pozycję w tabeli, ale ma za sobą dwa wygrane mecze z rzędu. Czołowa ósemka, która weźmie udział w play-offach, jest na wyciągnięcie ręki. Aby osiągnąć ten cel gracze z Andory powinni być nieco bardziej regularni, ponieważ w tej chwili wygrywają tak samo często jak przegrywają. Ich przewagą w starciu z madrytczykami będzie aspekt fizyczny. Królewscy musieli stoczyć trudny bój z CSKA, no i oczywiście do tego dochodzi podróż w obie strony. W tym czasie Andorra spokojnie przygotowywała się do sobotniego pojedynku. Pablo Laso nie mógł nawet przeprowadzić treningu z myślą o dzisiejszym meczu. „Jesteśmy zmęczeni. Teraz jest czas na odpoczynek i odłączenie się od walki w Eurolidze. Musimy się przygotować do gry z Andorrą, ale nie będzie łatwo, po pierwsze z powodu zmęczenia fizycznego, a po drugie z powodu poziomu rywala”, powiedział trener na wczorajszej konferencji prasowej.

Wydaje się, że Real Madryt na dobre odzyskał już Randolpha, a problemy Dončicia odeszły w zapomnienie. Królewscy są lepszym zespołem od Andorry, to nie ulega wątpliwości, ale łączenie Euroligi z Ligą Endesa nie jest łatwe, a przecież niedługo rozpoczyna się jeszcze Puchar Króla. Terminarz jest napięty do granic możliwości, dlatego należy się cieszyć, że na własnym podwórku Blancos mają pewien, całkiem spory, margines na popełnianie błędów. W starciu z Andorrą będą zdecydowanymi faworytami, ale gospodarze są zespołem, który jeśli będzie miał swój dzień, jest w stanie sprawić niespodziankę.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 19:00.