Dwie asysty Jamesa, czerwona kartka Moraty [VIDEO]
Jak grali wypożyczeni i sprzedani?
Kolejny dobry występ Jamesa, czerwona kartka Álvaro Moraty i powrót do gry Martina Ødegaarda to najważniejsze wiadomości ostatniego tygodnia związane z zawodnikami, którzy nie tak dawno byli na Santiago Bernabéu. Jak poszło pozostałym?
Wypożyczeni
Fábio Coentrão (Sporting CP)
Znalazł się w podstawowym składzie w starciu z Vitórią Setúbal. Był bardzo aktywny na lewym skrzydle i więcej czasu spędzał na połowie rywali niż na swojej. Uczestniczył w większości akcji Sportingu, co znajduje odzwierciedlenie w statystykach. To on zanotował najwięcej kontaktów z piłką. Próbował nawet raz strzelać, ale nieskutecznie. Zwycięstwo Sportingowi wymknęło się w ostatnich sekundach, lecz Fábio nie zawinił przy straconym golu. W 95. minucie został zmieniony, ponieważ trener chciał wprowadzić napastnika i spróbować wyszarpać zwycięstwo. Nie udało się i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Ocena WhoScored: 6,7/10
Federico Valverde (Deportivo La Coruńa)
Urugwajczyk nie mógł wystąpić w meczu ligowym na Santiago Bernabéu z powodu tak zwanej „klauzuli strachu”. Jego koledzy zostali zdemolowani przez Real Madryt aż 1:7.
James Rodríguez (Bayern Monachium)
W znakomitym stylu rozpoczął 2018 rok. W poprzedniej kolejce był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku w potyczce z Bayerem Leverkusen, teraz występ przeciwko Werderowi okrasił dwiema asystami. Skrót tej potyczki możecie obejrzeć tutaj. Warto zwrócić uwagę na podanie przy trafieniu na 4:2, po którym Thomas Müller ustalił wynik spotkania.
Ocena Kickera: 2,5/6 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)
Ocena WhoScored: 8,3/10
Philipp Lienhart (SC Freiburg)
Austriak w dalszym ciągu przechodzi rehabilitację po urazie kolana, ale wciąż trenuje indywidualnie. Nie zagrał w meczu z RB Leipzig (2:1). Najprawdopodobniej wróci do gry na początku lutego.
Martin Ødegaard (Heerenveen)
Powrócił na boisko po raz pierwszy od listopada. Całkowicie wyleczył kontuzję, przez którą przegapił pięć meczów w lidze, i wskoczył do podstawowego składu. Wytrzymał na murawie do samego końca, ale wyraźnie brakuje mu rytmu. Stracił aż sześć piłek, nie wdawał się w dryblingi i podawał z celnością 69%. Heerenven zremisowało na wyjeździe z Vitesse 1:1. Martin z pewnością w kolejnych meczach będzie odzyskiwał pewność siebie sprzed kontuzji.
Ocena WhoScored: 6,2/10
Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro rozpoczęło już stanową ligę Campeonato Mineiro. W pierwszym domowym spotkaniu z Tupi 24-latek nie zagrał nawet minuty, ale w potyczce z Caldense zanotował pełne 90 minut. Po nudnym meczu i bezbarwnym występie Lucasa Silvy jego drużyna zanotowała bezbramkowy remis.
Vinícius Júnior (Flamengo)
Do treningów po zimowej przerwie dołączył nieco później z powodu gry w finale Copa Sudamericana. Przegapił przez to spotkanie z Volta Redonda na inaugurację Campeonato Carioca, które Flamengo wygrało 2:0. W drugiej kolejce znalazł się w wyjściowym składzie. Jego drużyna podejmowała u siebie zespół Cabofriense. Vinícius pokazał się z bardzo dobrej strony, zdobywając jedyną bramkę spotkania. Wykonał swoje zadanie, więc trener ściągnął go z boiska w 62. minucie.
Odeszli w letnim okienku transferowym
Álvaro Jiménez (Getafe CF)
Hiszpan po raz kolejny nie został wzięty pod uwagę przez trenera Azulones przy ustalaniu kadry meczowej. Zawodnicy spod Madrytu po emocjonującym meczu zremisowali u siebie 2:2 z Athletikiem Bilbao.
Álvaro Morata (Chelsea)
W ubiegłą środę na Stamford Bridge The Blues mierzyli się z Norwich w meczu Pucharu Anglii. Morata wszedł z ławki rezerwowych, ale nie potrafił pomóc swoim kolegom z zespołu. W doliczonym czasie gry w dogrywce sędzia Graham Scott ukarał go za symulowanie, a reakcja Hiszpana zmusiła arbitra do wyciągnięcia żółtej kartki po raz drugi. Álvaro nie wziął więc udziału w serii jedenastek, która zakończyła się zwycięstwem Chelsea. W meczu ligowym 25-latek nie wystąpił właśnie z powodu kary indywidualnej ze spotkania z Norwich. The Blues wygrali na wyjeździe z Brighton 4:0.
Ocena WhoScored: 4,6/10
Danilo (Manchester City)
Potyczkę z ekipą Rafy Beníteza, Newcastle United, oglądał z ławki rezerwowych. Pep Guardiola postawił na bokach obrony na Kyle'a Walkera i Ołeksandra Zinczenko. Obywatele wygrali 3:1 i utrzymały 12-punktową przewagę nad drugim w tabeli Manchesterem United.
Diego Llorente (Real Sociedad)
Baskowie podejmowali Celtę Vigo, a obrońca tradycyjnie już pojawił się na murawie od pierwszej minuty. Był to dla niego klasyczny mecz dwóch połów, ponieważ w pierwszej części spotkania spisywał się naprawdę dobrze . W drugiej jednak popełniał coraz więcej błędów i miał problemy z wyprowadzeniem piłki, jak i cała ekipa gospodarzy. Ostatecznie Real Sociedad przegrał z Celtą 1:2.
Ocena WhoScored: 6,4/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena Marki: 1/3
Jorge Burgui (Deportivo Alavés)
Skrzydłowy ponownie nie dostał powołania do kadry meczowej. Wydaje się, że zimowe transfery Alavés, głównie sprowadzenie Johna Guidettiego, które poskutkowało zmianą ustawienia, mu nie służą. Tym razem jego koledzy zremisowali 2:2 z Leganés w meczu, w którym prowadzili już 2:0.
Mariano Díaz (Olympique Lyon)
Były napastnik Królewskich wrócił do gry w ubiegłą środę, ale mimo wszystko nie może być z siebie zadowolony. Jego drużyna wygrała z Guingamp 2:0, ale on zszedł z boiska po dość bezbarwnych 81 minutach gry. Niczym szczególnym niestety się nie wyróżnił.
Ocena WhoScored: 7,2/10
W niedzielę w Ligue 1 odbył się absolutny hit – Lyon podejmował Paris Saint-Germain osłabione brakiem Neymara. W pierwszej połowie tętno fanów drużyny ze stolicy mogło nieco przyspieszyć, ponieważ z bramkarzem gospodarzy zderzył się Kylian Mbappé. Lyon prowadził od drugiej minuty, ale dzięki ładnemu trafieniu Kurzawy paryżanie doprowadzili do remisu. W końcówce meczu Mariano nie było już na boisku i w doliczonym czasie gry szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy świetnym uderzeniem przechylił Memphis Depay. Napastnik Lyonu spędził na boisku 77 minut, jednak w dalszym ciągu było widać, że ostatnio nieco brakowało mu regularnej gry i po urazie nie wrócił do najlepszej dyspozycji.
Ocena WhoScored: 6,2/10
Mario Hermoso (RCD Espanyol)
Hiszpan wyszedł w podstawowym składzie na starcie z Sevillą i wydawało się, że czeka nas zacięte spotkanie. W końcu obie ekipy nie prezentowały ostatnio szczególnie wysokiego poziomu i jednocześnie obie potrzebowały punktów. Papużki nie okazały się jednak wymagającym przeciwnikiem dla Andaluzyjczyków i przegrały 0:3. O występie Mario lepiej nie wspominać, jest to dla wychowanka Królewskich mecz do zapomnienia.
Ocena WhoScored: 6,0/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena Marki: 1/3
Pepe (Beşiktaş)
Znalazł się w podstawowym składzie na mecz z Osmanlısporem, mimo że pierwszy mecz Beşiktaş wygrał 4:1. Nie popełnił żadnego błędu i ze spokojem radził sobie z atakami rywali. W 56. minucie musiał zostać zmieniony z powodu kontuzji. Bez niego defensywa już nie funkcjonowała tak dobrze, czego efektem były dwie stracone bramki i porażka 1:2, która jednak nie ma większego znaczenia, ponieważ to Beşiktaş awansował do ćwierćfinału. Uraz uniemożliwił Pepemu występ w ligowym spotkaniu z Antalyasporem, który Beşiktaş wygrał 2:1.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze