Agent Benzemy: Wczorajsze gwizdy są niezrozumiałe
Wywiad z Karimem Djazirim o sytuacji napastnika
Karim Djaziri jest agentem Karima Benzemy od czasów juniorskich. MARCA skontaktowała się z reprezentantem napastnika Realu Madryt, by wypytać o napięcie między zawodnikiem a kibicami Królewskich oraz wczorajsze wygwizdanie Benzemy przy powrocie do gry po miesiącu przerwy. Przedstawiamy pełne tłumaczenie tej rozmowy.
Od kiedy znacie się z Benzemą?
Od jego 15. roku życia, od jego początków w profesjonalnym futbolu.
I jak czuje się po wczorajszym meczu?
To trudne czasy, ale on od małego pokazywał, że jest mocny mentalnie i to samo robił przez cały pobyt w Realu. Od 9 lat gra w klubie swoich marzeń i to niesprawiedliwe, że gwiżdże się na niego, gdy Real wygrywa mecz, a on wraca po miesiącu przerwy spowodowanej kontuzją. Karim zawsze wykazywał się wzorowym zachowaniem wobec klubu i zawsze patrzył na interesy zespołu ponad swoimi. Nie zasługuje na to.
To go dotknęło?
A jak miało nie dotknąć! On tego nie rozumie, bo tego nie da się zrozumieć. To brak szacunku dla zawodnika, który jest siódmym strzelcem w historii klubu i który uczestniczy w jednej z najbardziej błyskotliwych epok najlepszego klubu na świecie. Można gwizdać na wszystkich i fani mają do tego prawo. Gwizdano na Zidane'a, Cristiano… ale nigdy na piłkarza wchodzącego do gry. To niezrozumiałe i naprawdę to nie jest najlepszym sposobem na wsparcie zawodnika ze swojej drużyny.
Może Bernabéu spodziewało się innej zmiany i to rozpaliło kibiców?
Nie wiem, może, ale podkreślam, że Real wygrywał, a Karim jeszcze nawet nie zdążył wejść na boisko. On może zrozumieć, że gwiżdże się na niego, gdy zrobił coś złego, ale trudno przyjąć coś takiego piłkarzowi, który gra dla tej ekipy od 9 lat i dał jej wszystko.
Karim myśli o odejściu, jeśli to się nie zmieni?
Nie, bo Benzema czuje, że prawdziwi kibice Realu są razem z nim. Karim pokaże, że zasługuje na ich wsparcie.
Cristiano był oklaskiwany pomimo zmarnowania dwóch klarownych okazji, a Bale może liczyć na wsparcie pomimo wielu kontuzji. Dlaczego przypadek Karima jest inny?
Nie wiem. On czuje wsparcie wielu madridistas, klubu i kolegów. Zawsze czuł sympatię ze strony Realu Madryt. Jeśli zespołowi nie idzie, każdego można wygwizdać, ale taka sytuacja jak wczoraj jest niezrozumiała.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze