Znakomita trzecia kwarta dała Realowi Madryt zwycięstwo

Koszykarze Realu Madryt kontynuują zwycięską passę. Tym razem w pokonanym polu pozostawili drużynę Maccabi Tel Awiw. Dzięki tej wygranej podopieczni Pablo Laso awansowali na czwarte miejsce w tabeli Euroligi. Dzisiejsze zwycięstwo to efekt gry drużynowej, o czym wspominał przed spotkaniem Thompkins. Aż pięciu zawodników przekroczyło granicę dziesięciu zdobytych punktów. Po stronie gości brylował Jackson, ale nie wszyscy jego koledzy stanęli na wysokości zadania.

Początek mecz należał do Maccabi. Izraelczycy w pierwszych minutach zaskoczyli gospodarzy i objęli prowadzenie, które sięgnęło nawet jedenastu punktów. Na szczęście w końcówce kwarty do roboty wzięli się gospodarze i po dziesięciu minutach różnica między oboma zespołami wynosiła ledwie jeden punkt. Druga część to bardzo zacięta walka i wymiana ciosów. Po zmianie stron Maccabi jeszcze tylko przez cztery minuty potrafiło stawiać czoła Królewskim. Później Królewscy przyspieszyli i zostawili rywali daleko w tyle.

Cele na ostatnią kwartę było utrzymanie przewagi, co udało się zrobić bez żadnych komplikacji. Królewscy zapisali na koncie kolejne zwycięstwo i ich sytuacja w Eurolidze robi się coraz lepsza. Jeszcze niedawno balansowali na granicy ósmej lokaty, a teraz wskoczyli do czołowej czwórki. Madrytczycy imponują formą w ostatnich tygodniach, a przecież mają w tym sezonie tyle problemów z kontuzjami. Na odpoczynek czasu nie ma zbyt wiele, ponieważ już w niedziele czas na walkę z Joventutem w Lidze Endesa.

93 – Real Madryt (25+23+21+24): Causeur (7), Campazzo (13), Yusta (7), Tavares (10), Thompkins (10), Rudy (6), Dončić (11), Mačiulis (8), Reyes (14), Carroll (4), Tayloer (3).

81 – Maccabi Tel Awiw (26+24+10+21): Roll (4), Bolden (3), Parachouski (16), Zoosman (9), Jackson (29), Kane (9), Tyus (9), DiBartolomeo (2), Cohen (0).

Statystyki | Tabela