Świąteczne życzenia od klubu

Klub z okazji świąt Bożego Narodzenia przygotował tradycyjne życzenia. Kilka słów dla kibiców przygotowali prezes Florentino Pérez, trenerzy Zinédine Zidane i Pablo Laso oraz kapitanowie Sergio Ramos, Marcelo, Felipe Reyes i Sergio Llull. Warto podkreślić, że te życzenia były nagrywane przed ostatnim Klasykiem.

Florentino Pérez
– Madridistas nigdy nie zapomną 2017 roku. W futbolu był to rok La Duodécimy i 5 tytułów. Poza Ligą Mistrzów zdobyliśmy 33. mistrzostwo, Superpuchar Europy, Superpuchar Hiszpanii, a kilka dni temu także szóste klubowe mistrzostwo świata. Pod względem pucharów to był najlepszy rok w naszej 115-letniej historii. Dla całego madridismo 2017 rok był wielkim rokiem szczęścia.

– Jesteśmy dumni z naszej ekipy i naszego trenera Zinédine'a Zidane'a. Oni tworzą część tej historii i legendy, jaką jest Real Madryt. W koszykówce zdobyliśmy 27. Puchar Króla i cieszymy się niezapomnianym cyklem, w którym z trenerem Pablo Laso zdobyliśmy 13 tytułów w ciągu 6 lat. Najważniejsze, że to wszystko osiągamy razem. Nasi socios i kibice ponownie byli podstawą wszystkich tych sukcesów, wspierając nas w każdym meczu do samego końca. Te tytuły zdobyliśmy dzięki jedności wszystkich i wartościom, jakie reprezentuje Real Madryt.

– Ja spędzam te święta jak zawsze, z całą rodziną, z dziećmi, wnukami, rodzeństwem, kuzynami i wszystkimi najbliższymi. Życzymy wam wielkiego szczęścia i wszystkiego najlepszego na nowy rok.

Zinédine Zidane
– Jestem bardzo zadowolony z tego roku. Wygraliśmy pieć tytułów i skończyliśmy go w najlepszy sposób wygrywając mundial. Bilans jest dla nas bardzo pozytywny i trzeba pozostać na tej drodze w 2018 roku. Tego właśnie chcemy.

– Święta przeżywamy w rodzinie, bo wtedy możemy być wszyscy razem w domu. To czas, by być razem.

Sergio Ramos
– To był wspaniały rok dla wszystkich, nie tylko klubu, ale także na poziomie osobistym. Był to bardzo kompletny rok, który pokazał, że poświęcenie i ciągły wysiłek na końcu się opłacają. Trzeba być świadomy, jak to wszystko wiele kosztuje.

– Nasza historia mówi sama za siebie. Nigdy nie mieliśmy takiego roku z tyloma tytułami. To plusik, by dalej pracować, osiągając sukcesy i zbierając puchary. Jesteśmy na idealnej drodze i oby ta seria trwała dalej, a my obyśmy mogli dalej cieszyć się tak piękną epoką.

– W moim domu w tym czasie jest bardzo głośno. Boże Narodzenie przeżywamy w wyjątkowy sposób, a po przyjściu na świat dzieci jeszcze bardziej. Święty Mikołaj, nadchodzą też Trzej Królowie… Mamy kilka dni, by odłączyć się od naszej rutyny i spędzić je z rodziną. Przeżywamy je blisko z rodziną i bardzo chcemy odpowiednio wykorzystać ten czas.

Marcelo
– Wygraliśmy pięć tytułów i to był jeden z naszych celów: zdobycie jak największej liczby pucharów. Daliśmy z siebie wszystko, pracowaliśmy ciężko, żeby zdobyć te pięć tytułów. Dlatego oceniam ten rok jako bardzo dobry, mieliśmy w nim wiele radości.

– Ten czas przeżywamy z dużą radością i z muzyką, ciesząc się maksymalnie byciem z rodziną. Mam wtedy szansę odwiedzić bliskich w Brazylii i spędzamy doskonały czas.

Pablo Laso
– To był bardzo dobry rok dla całego madridismo, w piłce i w koszykówce. Wiedzieliśmy, że nasze dwie wielkie ekipy zawsze rywalizowały na maksa, z czego możemy być dumni. Zdobyliśmy tytuły i jako trener koszykarzy jestem bardzo dumny z pracy zespołu.

– Mamy trudną końcówkę roku z wieloma kontuzjami, ale jestem bardzo dumny z tego, co moi zawodnicy przekazują naszym kibicom i z tego, że oni są dumni z naszej pracy. Sportowo wykonaliśmy świetną pracę, a osobiście bardzo się cieszę, że dalej prowadzę tych zawodników i reprezentuję ten klub. Oczekuję tego samego w kolejnym roku.

– Dla nas te dni to ciężka praca i mecze. Będziemy mieć 2-3 dni wolnego, które przydadzą nam się, by odpocząć, naładować baterie i dobrze skończyć rok, bo 28 i 31 grudnia mamy mecze. Chcemy też jak najlepiej wejść w nowy rok. To jednak ciągle chwile, by być z rodziną i odpocząć od sportu, ale nie odłączać się, bo rozgrywki pozostają bardzo blisko. Spędzamy ten czas z rodziną, która też cieszy się, że nas widzi przy tylu spotkaniach i podróżach.

Felipe Reyes
– Ten rok był świetny dla madridismo. W futbolu wygrano prawie wszystkie tytuły, a w koszykówce zdobyliśmy bardzo trudny dla nas czwarty z rzędu Puchar Króla. Doszliśmy także do finałów ligi i Euroligi, ale nie potrafiliśmy ich wykończyć. Bilans pozostaje pozytywny i trzeba być zadowolonym.

– W koszykówce czeka nas wiele spotkań, treningów i niewiele dni na odpoczynek, ale chcemy je wykorzystać i spędzić z rodziną. Ja będę z mamą, rodzeństwem, żoną i dziećmi. Święta bez nich nie byłyby możliwe. To okres do bycia z rodziną.

Sergio Llull
– To był bardzo trudny rok ze względu na kontuzję, ale przy tym zawsze uczysz się czegoś nowego. Dlatego podchodzę do nowego roku z wielkimi nadziejami i chęciami na powrót do bycia silniejszym niż wcześniej. Drużynowo był to bardzo dobry rok. Doszliśmy do wielu finałów, które mogliśmy wygrać. Bilans jest pozytywny i będziemy pracować dalej nad byciem lepszymi.

– Ten czas spędzamy w domach z wielką radością. To okres na zjednoczenie się z rodziną, przyjaciółmi i bliskimi. Osobiście wykorzystuję go, by uciec na Minorkę i pobyć tam w wyjątkowym czasie z rodziną.