Wraca Liga Endesa
Królewscy zmierzą się z Gran Canarią
Po dwóch tygodniach przerwy wracają rozgrywki Ligi Endesa. Real Madryt na własnym parkiecie podejmie drużynę Herbalife Gran Canaria. Rywal jest trudny, ale będzie to okazja, żeby zatrzeć złe wrażenie po porażce w Eurolidze z Crveną zvezda. Duże znaczenie w dzisiejszym pojedynku może odgrywać zmęczenie. Podopieczni Pablo Laso przedwczoraj mieli mecz, a od ostatniego spotkania Kanaryjczyków minęły już dwa tygodnie.
„Czeka nas wymagający pojedynek”, powiedział Laso na przedmeczowej konferencji prasowej i trudno nie przyznać mu racji. Gran Canaria już raz w tym sezonie pokonała Real Madryt – w półfinale Superpucharu Endesa. Wcześniejsze starcie między tymi drużynami również wygrali Kanaryjczycy, i to na madryckim parkiecie. Wyraźnie więc widać, że ten rywal nie zawiesi poprzeczki nisko. Blancos będą musieli zagrać na wysokim poziomie, którego im brakuje w ostatnich tygodniach.
Dzisiaj zmierzą się ze sobą jedne z najlepszych ataków w lidze. Real Madryt lideruje pod względem liczby zdobytych punktów (średnio 91,2), a Gran Canaria zajmuje pod tym względem trzecie miejsce (87,4). W lidze pierwsze miejsce również należy do madrytczyków, którzy przegrali tylko jeden mecz. Kanaryjczycy trzykrotnie musieli uznać wyższość rywali i okupują piątą pozycję. Warto dodać, że dzisiejsze starcie będzie wyjątkowo ważne dla Tavaresa, który w latach 2009-2015 był zawodnikiem Gran Canarii.
Początek meczu o godzinie 18:30.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze