Dzisiejsze okładki
Co na pierwszych stronach?
Powrót Bale'a do gry i echa skandalu z nieuznanym golem na Estadio Mestalla to główne tematy na wtorkowych okładkach najpopularniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.
„Potrzebują cię” – MARCA stwierdza, że Real Madryt czeka na powrót Bale'a z otwartymi ramionami. Walijczyk wraca dzisiaj do gry w starciu z Fuenlabradą po 63 dniach nieobecności. Zidane na konferencji powiedział, że chce znowu zobaczyć razem tercet BBC. Wzmocnieniami na pucharowe spotkanie będą też Navas i Kovačić.
Na górze echa skandalu z Estadio Mestalla: w Europie nikt w to nie wierzy; La Liga jako jedyne wielkie rozgrywki nie ma technologii do rozstrzygania czy padła bramka. Poza tym w sekcjach na dole: Yeray ma pozwolenie na grę po 5 miesiącach walki z rakiem; Berizzo operację na nowotwór przejdzie dzisiaj; Alavés szuka swojego trzeciego trenera w tym sezonie po zwolnieniu De Biasiego; Espanyol pokonał Getafe; prezes koszykarskiej federacji mówi, że 300-krotnie podziękował graczom, którzy zastąpili podstawowych zawodników w walce o mundial.
„Wraca Bale” – AS przekazuje słowa Walijczyka z Twittera: „Ostatni miesiąc był dla mnie bardzo trudny”. Atakujący wystąpi dzisiaj w starciu z Fuenlabradą, która wynajęła dla swoich kibiców 22 autokary. Do tego wypowiedzi Zidane'a z konferencji prasowej: „[Bale] Będzie z nami i zobaczymy, ile zagra”; „Mateo Kovačić jest już gotowy, mam nadzieję, że na cały mecz”; „Kontuzja Keylora to już przeszłość”; „W styczniu nikt nie odejdzie, ale mogą być wzmocnienia”.
Na górze: Kepa doznał kontuzji w tygodniu meczu z Realem – Hiszpan ma średnie skręcenie kostki i jego występ stoi pod znakiem zapytania; w Hiszpanii nie ma „Sokolego Oka”, bo nie chce się płacić 4 milionów euro. Na dole wygrana Espanyolu nad Getafe, a do tego na boku sekcja pucharowa: Bastón wraca, by pomóc Máladze; Leganés będzie bronić zaliczki bez stoperów; Levante zmierzy się z Gironą; Eibar musi gonić Celtę, ale dokona rotacji.
„Pomyliłeś się” – Mundo Deportivo przekazuje, że Messi powiedział sędziemu Villanuevie, że zobaczył w telewizji, że padł gol. Barcelona naciska na jak najszybszą potrzebę wprowadzenia środków technologicznych do futbolu. Do tego na górze reportaż o sędziowaniu: już w latach 20. istnieli sędziowie bramkowi, a teraz w Hiszpanii nie ma ani „Sokolego Oka”, ani wideoasystenta.
Poza tym na dole: Eduardo Berizzo przejdzie dzisiaj operację w Sewilli; Gareth Bale wraca po dwóch miesiącach przerwy przez kontuzje.
„Barça mówi DOŚĆ!” – Sport podaje, że niezaliczony gol na Estadio Mestalla sprawił, ze Barcelona straciła cierpliwość i ponownie zażądała wprowadzenia wideosędziowania. Piłkarze, trenerzy i działacze chcą uniknąć kolejnych błędów, a Camp Nou jest już przygotowane na VAR. Na pasku informacja o tym, jak będzie wyglądać system w kolejnym sezonie: dwóch dodatkowych arbitrów będzie śledzić mecze z Madrytu za pomocą telewizji; każdy z nich będzie zarabiać 1000 euro za spotkanie; będą interweniować przy golach, karnych i kartkach; w styczniu rozpoczną się testy. Do tego na górze wiadomość, że Dembélé zaczął ćwiczyć z piłką, ale wobec jego sytuacji zachowywany jest całkowity spokój.
Poza tym kolejno na dole: gol Moreno dał trzy ważne punkty Espanyolowi; Bale wraca do gry w swoim najgorszym momencie; Fernando Alonso ma wątpliwości co do swojej przyszłości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze