Kepa przegapi mecz z Realem Madryt?

Athletic w sobotę podejmie na własnym stadionie Real Madryt. Baskowie nie znajdują się w najlepszym momencie formy, a w dodatku mają spore problemy z kontuzjami. Cuco Ziganda nie ma łatwej pracy i musi sięgać po rezerwowe rozwiązania. Jedną z najważniejszych wiadomości są wątpliwości dotyczące występu Kepy Arrizabalagi. Golkiper w najbliższy weekend miał zaprezentować swoje umiejętności w starciu z Królewskimi, którzy rzekomo starali się go przekonać na przenosiny do Madrytu. Kepa nabawił się lekkiego urazu kostki w meczu z Deportivo i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Wszystko zależy od tego, jak bramkarz będzie się czuł w najbliższych godzinach. W pucharowym starciu z Formenterą zastąpi go Iago Herrerín. W Athleticu mają jednak nadzieję, że Kepa zdąży się wykurować na sobotnią potyczkę.

Na pewno zabraknie natomiast Aymerica Laporte, który do tej pory grał w każdym meczu Athleticu za wyjątkiem jednego spotkania w Pucharze Króla z Formenterą. Każdy inny piłkarz z jakiegoś powodu musiał wypaść, a on zawsze pojawiał się na murawie. Omijała go nawet polityka rotacji Zigandy. Jednak pojedynek z Realem Madryt obejrzy tylko w roli widza. Na Riazor obejrzał piątą żółtą kartkę i musi pauzować przez jeden mecz. Z pewnością będzie to bardzo odczuwalna nieobecność dla Athleticu. Zastąpi go najprawdopodobniej Eteixa, ponieważ Yeray jeszcze nie jest gotowy do gry. Drugim środkowym obrońcą będzie Unai Núńez.

Óscar de Marcos jest kolejnym z pechowców, którzy mogą przegapić mecz z Królewskimi. W starciu z Deportivo pojawił się na boisku po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, a w drugiej połowie musiał je opuścić z powodu innego urazu. Na razie nie wiadomo, czy będzie w weekend gotowy do gry. Yeray Álvarez dopiero rozpoczyna treningi z grupą, więc trudno się spodziewać, że trener postawi na niego w tak trudnym pojedynku. Spotkanie z madrytczykami opuszczą również zawodnicy dłużej borykający się z problemami ze zdrowiem: Muniain i Beńat.