Advertisement
Menu

Tottenham wygrywa, Kane nie zagra z Realem?

Anglik opuścił boisko z urazem

W meczu 9. kolejki Premier League Tottenham Hotspur podejmował Liverpool FC. Mecz zakończył się pewną wygraną gospodarzy aż 4:1, a podopieczni Jürgena Kloppa byli bezradni wobec świetnie dysponowanych zawodników Spurs. Dwie bramki strzelił Harry Kane, ale Anglik nie dokończył meczu i w wyniku urazu, najwyraźniej mięśnia dwugłowego uda, zszedł z boiska w 87. minucie.

Koguty mocno weszły w mecz i już w 4. minucie Kane wykorzystał złe zachowanie obrony i bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Ta sytuacja najwyraźniej oszołomiła nieco graczy Liverpoolu, ponieważ w ciągu następnych 12 minut Heung Min Son najpierw pokonał Simona Mignoleta, a potem jego strzał wylądował na poprzeczce. Tottenham dominował i nie dawał pograć podopiecznym Kloppa, ale po długiej piłce Mohamed Salah wyprzedził obrońców Spurs i dosyć szczęśliwym strzałem, który obił jeszcze po drodze słupek, pokonał Hugo Llorisa. Tuż przed przerwą jeszcze prowadzenie gospodarzy podwyższył Dele Alli uderzeniem zza pola karnego.

Na drugą część spotkania The Reds wyszli ze zdecydowanie innym nastawieniem i starali się odrobić straty. Najwięcej mieli do zaoferowania Salah i Coutinho i gdyby tylko reszta ekipy dostosowała się do nich poziomem, to być może oglądalibyśmy inne widowisko. Świetnymi interwencjami popisywał się Hugo Lloris i Liverpool nie był w stanie zdobyć bramki kontaktowej. Harry Kane w 56. minucie wykorzystał zamieszanie pod bramką gości i ustalił wynik meczu na 4:1. Podopieczni Kloppa jeszcze próbowali coś zdziałać z przodu, ale napotykali mur piłkarzy w białych koszulkach. Spurs wygrywają i awansują na trzecie miejsce, a Mauricio Pochettino może ze spokojem patrzeć na nadchodzące starcie z Realem Madryt.

Jedynym faktem, który prawdopodobnie zadręcza Argentyńczyka jest uraz Harry'ego Kane'a, którego w 87. minucie zmienił Fernando Llorente. Anglik boisko opuszczał, trzymając się za mięsień dwugłowy uda i już pojawiają się sugestie, że mógł on zostać nawet zerwany. Jeśli potwierdzi się najczarniejszy scenariusz, to napastnik może pauzować nawet 6 tygodni. Z pewnością na ten moment jego występ w spotkaniu z Królewskimi stoi pod znakiem zapytania.

Tottenham Hotspur – Liverpool FC 4:1 (3:1)
1:0 Harry Kane 4'
2:0 Heung Min Son 12'
2:1 Mohamed Salah 24'
3:1 Dele Alli 48'
4:1 Harry Kane 56'

Tottenham Hotspur: Hugo Lloris; Toby Alderweireld, Davinson Sánchez, Jan Verthongen; Kieran Trippier, Dele Alli, Harry Winks, Serge Aurier; Christian Eriksen (Eric Dier 82'), Heung Min Son (Moussa Sissoko 69'); Harry Kane (Fernando Llorente 87').

Liverpool: Simon Mignolet; Joe Gomez, Joël Matip, Dejan Lovren (Oxlade-Chamberlain 31'), Alberto Moreno; Emre Can (Marko Grujić 83'), Jordan Henderson, James Milner; Mohamed Salah, Roberto Firmino (Daniel Sturridge 77'), Philippe Coutinho.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!