Pochettino: Zapłaciłbym za bilet, by tylko pooglądać Ramosa
Ostatnie przedmeczowe wypowiedzi Argentyńczyka
Mauricio Pochettino był w nocy gościem radia Onda Cero. Przedstawiamy ostatnie wypowiedzi Argentyńczyka przed meczem z Realem Madryt.
– Każdy ma życiu wartości, jakie wpajano mu od dziecka, a moje nie mają nic wspólnego z tymi w Barcelonie. Zawsze byliśmy rywalami i nie sądzę, że kiedykolwiek będę mógł trenować ekipę, która przez wiele była moim wrogiem. Zdradziłbym wtedy sam siebie, a najważniejszy jest szacunek do samego siebie. Nigdy nie poprowadzę Barcelony, nigdy. To stwierdzenie niczego mnie nie kosztuje, taka jest po prostu prawda. Jakie różnice w wartościach względem Espanyolu? Po prostu są inne. Ani lepsze, ani gorsze, a inne.
– W Hiszpanii czuję się dużo bardziej w domu, bo wszystko przypomina Argentynę. Dlatego powrót tutaj po latach jest dla mnie świetny. Do Anglii jechałem nie znając słowa w ich języku, a teraz wchodzę w różne potyczki słowne. Jednak na początku przez 1,5 roku nie mogłem nawet udzielić wywiadu. Sprawa z Guardiolą? Okazał brak szacunku i musiałem na to odpowiedzieć, ale dalej podziwiam go tak sam.
– Kogo pozyskałbym z Realu? Nie, nie, nie, nie odpowiem już na takie pytanie, bo po meczu z APOEL-em zapytano mnie o to, kogo pozyskałbym do swojej drużyny w fantastycznym świecie. Powiedziałem, że Cristiano, ale że jestem zadowolony z tego, że mam Kane'a i zostaję z nim. Opisano to tak, że powiedziałem, że Kane jest lepszy od Cristiano. Nie powiedziałem tego. Cristiano to numer jeden, a Kane jest wśród topowych zawodników.
– Sergio Ramos ma jakość piłkarską i jest liderem. Sam byłem stoperem i kiedy pracowałem w Espanyolu, zawsze zalecałem Ruizowi i Amatowi oraz innym młodym chłopakom, żeby kupowali bilety na Camp Nou i oglądali tam Puyola. Mówiłem, żeby nie wydawali tego na głupoty, a zainwestowali w siebie. Mówiłem im, żeby poszli na mecz, ale patrzyli tylko na Puyola. Mieli patrzeć, co robi z piłką, co robi bez niej, jak się ustawia, jak ustawia zespół, jak zarządza na boisku, jak czyta grę… Zapewniałem, że to będzie najlepsza inwestycja w ich życiu. Teraz wszystkim młodym stoperom doradzam, żeby robili to samo w kontekście Sergio Ramosa. Dla mnie to lider i doskonały zawodnik z niesamowitą siłą, z tą energią i zachowaniem… Dzisiaj jako trener chętnie zapłaciłbym za bilet, by tylko pooglądać w ten sposób Ramosa! To najlepszy stoper, jaki istnieje. Grałem na tej pozycji i mam taką słabość, że najbardziej podziwiam tych graczy. W tym względzie Hierro, Puyol i Ramos są wielkimi odnośnikami w ostatnich dwóch dekadach.
– Real Madryt w przyszłości? [śmiech] Kiedyś doradzono mi, żebym nie myślał o przyszłości, a maksymalnie skupiał się na swojej pracy w danym dniu. To właśnie robię i nie myślę o reszcie. Jestem bardzo skupiony na moim projekcie w Tottenhamie i nie wiem, co będzie dalej. W każdym klubie okres twojej ważności wyznaczają wyniki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze