Serce gry
Tekst na temat Modricia i Kroosa
Poniższy tekst dla dziennika MARCA napisał Enrique Ortego.
Dortmund był ostatnim przykładem. Real Madryt gra dobrze, jeśli Modrić i Kroos grają dobrze i czują tę inspirację. To praktycznie niezawodne połączenie. Kiedy obaj zgadzają się co do tego, że w danym meczu trzeba pokazać swoje najlepsze wersje, to zazwyczaj ich zespół dosłownie rządzi. Jeśli między tą dwójką zaczyna chodzić piłka, trudno jest ich zatrzymać.
Królewscy w starciu z Borussią znowu byli dominującym i kontrolującym zespołem, jaki widzieliśmy w meczach o sierpniowe Superpuchary. Chorwat i Niemiec narzucili swoje prawo. Prawo piłki, rozgrywania, gry kombinacyjnej opartej na podaniach. Z ich butów wychodziły akcje na drugą i trzecią bramkę. Dwie prawie identyczne piłki w wolną przestrzeń. Niemiec podał do Bale'a w korytarzu „8” przy drugim trafieniu, a Chorwat do Cristiano w korytarzu „10” przy trzecim.
Modrić błyszczy bardziej, jego prowadzenie piłki jest zabójcze
Z powodu swoich różnych piłkarskich charakterystyk ta dwójka doskonale się uzupełnia w temacie organizacji drużyny. Chociaż wykonują podobne funkcje, a ich pozycje startowe są lustrzanym odbiciem – prawy środkowy pomocnik i lewy środkowy pomocnik – to każdy z nich gra na swój sposób zgodnie ze swoimi cechami. Łączy ich uniwersalność. Dlatego Zidane oddaje im dowodzenie. Nie ściska ich w żadnym gorsecie taktycznym.
Strefy przeznaczone dla „8” i „10” to ich punkty startu. Każdy potrafi szukać piłki przy stoperach na początku akcji i każdy potrafi wyżej wybiec do pressingu na połowę rywala, by zatrzymać wyprowadzenie futbolówki u rywali. Ich strefy wpływów są bardzo szerokie. To jedna z ich wielkich zalet. Jako że obaj grali na bardziej wysuniętych (mediapunta) i cofniętych (mediocentro pozycjach, doskonale znają tajniki gry w środku pola i swoją wiedzę przenoszą na wydarzenia w czasie rzeczywistym.
Modrić bardziej błyszczy. Jego akcje techniczne wpadają w oko widzowi. Jego prowadzenie piłki i przy tym mijanie rywali oraz formacji przeciwnika jest tak spektakularne, jak zabójcze. W 1-4-4-2, jak na przykład w Dortmundzie przy dwóch napastnikach schodzących na lewą flankę, to właśnie jego wejścia na prawy bok były po prostu tak ładne, jak produktywne. To on rozciąga ekipę w ataku, a Zidane każe mu cały czas szukać strzału z półdystansu.
W tym sezonie Chorwat rozegrał 8 na 11 spotkań. W pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii nie zagrał z powodu zawieszenia, a do tego odpoczywał w lidze w starciach z Levante i Alavés. W sumie w ciągu 735 minut zaliczył już asystę i dwie asysty 2. stopnia.
Kroos zawsze wybiera najłatwiejszą opcję
Cichy pomocnik, niewielu wie nawet jak brzmi barwa jego głosu, który nie szuka luksusów ani fajerwerków na boisku. Opiera się na niemieckiej mentalności i swojej formie rozumienia gry. Kroos jest na dzisiaj kluczowym elementem w układance Realu Madryt. Gra i wypełnia zadania, jakie są mu przydzielane. U Heynckesa grał jako mediapunta, u Guardioli i Ancelotti jako mediocentro. Przez ten czas nauczył się milczeć i robić swoje.
Z powodu warunków fizycznych (większa wytrzymałość, mniejsza szybkość na zmniejszonym polu) jedne pozycje pasują mu bardziej od drugich, ale jego inteligencja taktyczna pozwala mu wychodzić cało z każdej próby. Wydaje się, że czuje się dużo wygodniej jako boczny środkowy pomocnik grający między polami karnymi niż czysty defensywny mediocentro. Przede wszystkim Toni lubi jednak mieć przed sobą horyzont pełny opcji do zagrania, niezależnie od miejsca, w jakim znajduje się na murawie.
Gra podaniami nie komplikując sobie życia, świetnie zmienia ciężar gry. Jest doskonały w ustawianiu ciała względem swojego najbliższego zagrania, bo przewiduje to, co zdarzy się w akcji i dzięki temu zawsze ma przygotowane kolejne podanie. Potrafi przy tym zaliczyć niespodziewany zryw do przodu, dojść nawet pod pole karne i uderzyć sprzed niego równie dobrze z obu nóg.
W tym sezonie wystąpił w 9 spotkaiach na 11 rozegranych. Zabrakło go z powodu małych urazów w starciach z Sociedad i Alavés. W ciągu 806 minut zaliczył gola i trzy asysty 2. stopnia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze