Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Zidane: Zachowajmy spokój

Zapis konferencji z trenerem

Zinédine Zidane pojawił się w sali prasowej po meczu z Betisem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Królewskich z dziennikarzami.

[La Razón] Po 73 meczach z bramką nie trafiliście i do tego przegraliście. Co się stało?
Analiza tego meczu jest taka, że dzisiaj nie chciało wpaść. Taki jest futbol, nie trzeba do tego wracać. To nie był wielki mecz, ale nie był też słaby. Jak zawsze, strzelasz gola i to spotkanie jest inne. Nie ma problemu. W poprzednim sezonie też wygrywaliśmy mecze, kiedy na to nie zasługiwaliśmy, a teraz jest na odwrót. Trzeba pozostać spokojnym. To trzy mecze w domu i tylko 2 punkty na 9 możliwych, ale trzeba to zaakceptować.

[ABC] Dlaczego drużynie nie wpadają bramki? Brakuje celności? Jest za duża nerwowość? Źle wam się tu gra?
Nie sądzę. Podoba nam się gra tutaj, nie chodzi o to. Nie chce wpaść piłka, o to teraz chodzi. Mamy okazje, biegamy. To nie był wielki mecz, ale wykonaliśmy wielki wysiłek. Tak, to trochę boli, bo może nie zasługiwaliśmy na wygraną, ale utrata bramki w końcówce po takim wysiłku jest bolesna. Jednak trzeba to zaakceptować, daleko do końca, dopiero zaczęliśmy ligę. Już tracimy 7 punktów, ale daleko do końca. Pozostajemy przy pracy. Odpoczniemy i skupimy się na sobocie.

[El Mundo] Jak tłumaczy pan nerwy w drugiej połowie, kiedy w środku tej części gry ekipa grała, jakby to była ostatnia minuta? Macie tylu weteranów, a popełnialiście proste błędy i łatwo się frustrowaliście.
Nie, uważam, że przez pierwszych 10-15 minut drugiej połowy prezentowaliśmy się dużo lepiej. Graliśmy na połowie rywala, broniliśmy lepiej i mieliśmy okazje, by trafić. Potem tak, po kwadransie i zmarnowanych okazjach zaczęliśmy się trochę śpieszyć. Cóż, jak to tłumaczyć? Nic, gdy grasz trzeci mecz w domu i nie możesz pierwszy trafić, to sprawy się komplikują. Analiza tego meczu nie wykracza jednak poza to, o czym mówiłem.

[SER; Meana] Czy madridistas mają powody do zmartwień?
Nie, nie sądzę. Na końcu taki jest futbol. Z Sociedadem rozegraliśmy wielki mecz i postaramy się o to w sobotę. Dzisiaj nie mieliśmy świetnego spotkania, ale taki jest futbol. Trzeba to zaakceptować i nie być zmartwionym.

[El País] Casemiro powiedział, że trzeba było zachować chłodną głowę, bo remis nie wydawał się dobry, ale jest lepszy niż porażka…
Może tak być, tak, ale wiesz, nie wygarniemy zawodnikom tego, że chcieli wygrać spotkanie. A co do straconego gola, nie kryliśmy dobrze, ale było nas wielu w polu karnym. Czasami tak się dzieje, bo po 90 minutach z wysiłkiem może cię zabraknąć w kryciu, może tak być. Dlatego boli ten gol w końcówce. Ale czy wygarnę zawodnikom, że próbowali wygrać mecz? Nie, absolutnie, przeciwnie.

[Onda Cero] Czy może pan zarzucić coś sobie? Co sądzi pan o zmianach? Może trzeba było przesunąć Casemiro na obronę, a Ramosa na bok?
Nie, w ogóle, bo ja chcę zawsze wygrać mecz, zawsze. Nigdy się nie zmienię. Wiesz, możesz dokonywać różnych zmian, ale zamysł jest zawsze taki, że idziemy po mecz, tym bardziej w domu. To się nigdy nie zmieni.

[COPE] W statystykach widzimy, że macie 3 razy więcej okazji i strzałów od rywala, ale nie wpadła bramka. Czy miał pan już taki mecz w karierze, że był pan tak wyraźnie lepszy, ale pan przegrał? I co dziś boli pana najbardziej? Porażka, kontuzja Marcelo, 7 punktów straty, brak rekordu?
Boli mnie kontuzja Marcelo i stracony gol, to tak. Może nie zasługiwaliśmy na wygraną, ale mieliśmy wiele okazji i na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę. To jest pewne. Jednak trzeba to zaakceptować i być teraz spokojnym. Zostaje daleko do końca. Wiem, że w takiej sytuacji, gdy idzie źle, to słowo nie jest lubiane, ale ja uwielbiam to słowo. Zachowamy spokój! Między sobą, w sobie, w grupie, spokój i skupienie na kolejnym meczu. Odwrócimy to. Liga jest bardzo długa. Zobaczymy, co będzie dalej, ale na razie zachowajmy spokój. Na pewno będziemy mieć lepsze dni.

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] Jak tłumaczyć te różnice w wynikach u siebie i na wyjazdach?
Nie gramy źle, ale mamy tu większe trudno w strzeleniu gola, po prostu. Mamy wiele klarownych sytuacji, ale nie potrafimy strzelić bramki. Zawsze jest tak samo, bo jeśli trafiamy jako pierwsi, to ustawia resztę meczu. Kiedy gramy na wyjazdach, to gramy tak, że zdobywamy więcej bramek. Trzeba zmienić tę dynamikę u siebie. Możemy notować takie wyniki, ale trzeba to szybko zmienić.

[AFP; pytanie po francusku] Powiedział pan, że najtrudniej jest wygrać ligę. Czy przy 7 punktach straty sytuacja jest na tyle delikatna, że zbliża się do niemożliwej do osiągnięcia ?
Nie, nie sądzę, że to tak delikatna sytuacja. Straciliśmy 7 oczek w 5 kolejkach, ale pozostaje jeszcze wiele meczów w lidze. Nie możemy wyrzucać do śmieci całej dobrej pracy, jaką wykonaliśmy, po trzech średnich meczach u siebie. Nie byliśmy skuteczni i dokładni przy naszych sytuacjach, ale jestem trenerem tego zespołu i teraz potrzebujemy spokoju. Trzeba odpocząć i dalej pracować, skupiając się na kolejnym meczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!