Zapowiedź 5. kolejki Primera División
Powrót Cristiano Ronaldo i trudny wyjazd <i>Atleti</i>
Wchodzimy już na dobre w nowy sezon ligi hiszpańskiej i już dziś, po tym jak zaledwie wczoraj zakończyła się 4. kolejka, rozpoczniemy 5. serię gier. Real Madryt i FC Barcelona czekają raczej spokojnie zapowiadające się mecze u siebie, natomiast Atlético Madryt uda się na zawsze wymagające San Mamés i czeka je bardzo trudne zadanie.
Wtorkowego wieczoru będziemy mogli obejrzeć dwa spotkania – najpierw Valencia podejmie Málagę, chcącą zdobyć wreszcie jakikolwiek punkt i to Nietoperze będą zdecydowanym faworytem w tym meczu, a następnie przeniesiemy się na Camp Nou, gdzie Barcelona zagra z Eibarem. Goście póki co spisują się przeciętnie, ale postarają się nawiązać do swoich przedsezonowych planów, czyli awansu do europejskich pucharów.
Jutro o 20 rozpoczniemy meczem Leganés z Gironą i Athletiku Bilbao z Atlético Madryt. Na Butarque faworytem są gospodarze, ale takie mecze mogą być jedną z niewielu okazji dla beniaminka z Katalonii na jakąkolwiek zdobycz punktową, więc muszą ją maksymalnie wykorzystać. Z kolei na San Mamés czeka nas niewątpliwie ciekawie zapowiadające się starcie dwóch ekip, z których żadna nie lubi odstawiać nogi. Athletic i Atlético dzieli zaledwie punkt i jedno miejsce w ligowej tabeli, a zwycięzca tego pojedynku może pojawić się nawet na pozycji wicelidera. Następnie Deportivo La Coruńa podejmie swojego imiennika z Vitorii, który wciąż nie zdobył nawet bramki, ale wszyscy wiemy, jak motywująco działa „efekt nowej miotły”. Wieczorem Sevilla podejmie Las Palmas uskrzydlone zwycięstwem nad Athletikiem, ale madridistas skupią się na Estadio Santiago Bernabéu, gdzie przyjedzie Real Betis.
To jest niewątpliwie idealny mecz dla Zidane'a, by dalej realizować swoją politykę rotacji, ale wiemy, jak skończyły się poprzednie takie próby. Mimo wszystko francuski szkoleniowiec raczej da odpocząć kilku ważnym graczom, ale jest jedna postać, na którą wszyscy będą czekali przy Concha Espina 1 – Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wraca do gry po odsłużeniu zawieszenia i chce zacząć swój pościg za Leo Messim w klasyfikacji najlepszych strzelców. Jeśli zaś chodzi o Verdiblancos, to spisują się oni raczej solidnie, zajmując w tabeli 11. lokatę z dorobkiem sześciu punktów na koncie.
W czwartek Villarreal, który ostatnio pokonał na wyjeździe Deportivo Alavés, zagra z Espanyolem, któremu udało się wygrać u siebie z „nową” Celtą. Rzeczeni Galisyjczycy z kolei podejmą Getafe i na pewno warto będzie zwrócić uwagę na Emre Mora, którym interesował się jakiś czas temu Real Madryt. Turek świetnie zagrał na wyjeździe z Papużkami i imponował kontrolą piłki, dryblingiem i prostopadłymi podaniami. Kolejkę zamknie starcie Levante z Realem Sociedad. Obie ekipy przystępują do tego meczu w zgoła odmiennych nastrojach – ekipa z Walencji urwała punkty w derbach tegoż miasta Nietoperzom, a Baskowie wyraźnie przegrali u siebie z Realem Madryt.
5. kolejka Primera División
Wtorek, 19 września
20:30 Valencia CF – Málaga CF
22:00 FC Barcelona – SD Eibar
Środa, 20 września
20:00 CD Leganés – Girona CF
20:00 Athletic Bilbao – Atlético Madryt
21:00 Deportivo La Coruńa – Deportivo Alavés
22:00 Sevilla FC – UD Las Palmas
22:00 Real Madryt – Real Betis
Czwartek, 21 września
20:00 Villarreal CF – RCD Espanyol
21:00 Celta Vigo – Getafe CF
22:00 Levante UD – Real Sociedad
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze