Trudny test dla Theo

Niedzielny mecz z Realem Sociedad na Estadio Anoeta będzie wielkim sprawdzianem dla Theo Hernándeza, który wskoczy do pierwszej jedenastki za zawieszonego Marcelo. Występ Francuza od pierwszej minuty jest niemal pewny, choć nie wyklucza się, że Zinédine Zidane postawi na Nacho Fernándeza.

Niemniej, logika podpowiada, że do gry powinien zostać desygnowany Theo. Real Madryt wykupił go z Atlético właśnie na takie sytuacje, jak najbliższy mecz w San Sebastián. 19-latek ma łatać dziury po Marcelo, który od lat jest bezsprzecznie podstawowym lewym obrońcą Królewskich. Mecz na Anoecie to dla Theo również wielka szansa, by zyskać względy Zizou, który mocno naciskał na jego sprowadzenie.

Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z przewidywaniami hiszpańskich mediów, to Theo rozegra trzecie oficjalne spotkanie w barwach Los Blancos. Defensor zadebiutował w rewanżowym starciu o Superpuchar Hiszpanii z Barceloną, gdzie zagrał ostatnie 15 minut. W ubiegłą niedzielę wyszedł w pierwszym składzie na Levante, gdzie wymieniał się pozycjami z Marcelo. Eksperyment nie przyniósł jednak oczekiwanych rezultatów.

W meczu z Realem Sociedad Theo musi pokazać, że jest gotowy do gry w klubie z największymi wymaganiami. Real Madryt nie może pozwolić sobie na kolejne potknięcie po dwóch remisach z Valencią i Levante.