Jak grali wypożyczeni i sprzedani?
Mariano i Morata znów trafiają
Za nami kolejny weekend na europejskich i nie tylko boiskach. Tym razem znowu trzeba ocenić go pozytywnie dla piłkarzy powiązanych z Realem Madryt. Z jednej strony byli napastnicy, Morata i Mariano, nie przestają strzelać goli, z drugiej inni, jak Federico Valverde, dopiero zaczynają to robić. Zapraszamy na przegląd występów sprzedanych i wypożyczonych przez Blancos piłkarzy.
Wypożyczeni
Fábio Coentrão (Sporting CP)
Fábio doznał kontuzji mięśniowej w spotkaniu reprezentacji Portugalii z Węgrami, dlatego nie wystąpił w meczu Sportingu z Feirense. Obrońca nie będzie mógł także zagrać w Lidze Mistrzów przeciwko Olympiakosowi.
Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro mierzyło się na wyjeździe z Chapecoense i wywiozło cenne trzy punkty, wygrywając 2:1. Lucas spędził na murawie 90 minut i zaprezentował się poprawnie, ze spokojem rozgrywając piłkę w środku pola.
Ocena WhoSocred.com: 6,9/10.
Philipp Lienhart (SC Freiburg)
Freiburg podejmował u siebie Borussię Dortmund i rzecz jasna nie był w tym starciu faworytem. Gospodarze zdołali jednak bezbramkowo zremisować z gośćmi z Zagłębia Ruhry, a spory w tym udział miał właśnie Lienhart. Austriak był pewny w defensywie, wygrywał pojedynki główkowe i należał do najpewniejszych punktów swego zespołu. Przyczepić można się tylko do skuteczności i liczby podań. Stoper sześć razy próbował oddawać futbolówkę kolegom, ale udało mu się to tylko dwukrotnie.
Ocena Kickera: 2,5/6 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)
Ocena WhoScored: 7,4/10
Martin Ødegaard (SC Heerenveen)
Młody pomocnik rozegrał cały mecz w barwach swojej reprezentacji U-21 przeciwko Kosowu U-21 i strzelił przepiękną bramkę z rzutu wolnego. Skandynawowie jednak ostatecznie przegrali 2:3 po golu pod koniec regulaminowego czasu gry.
W niedzielę Norweg tradycyjnie już wyszedł w pierwszym składzie jako prawy skrzydłowy, a jego ekipa podejmowała mistrza Holandii – PSV Eindhoven – i wygrała 2:0. Martin dobrze się zaprezentował, celnie rozgrywając piłkę i uczestniczył w większości akcji ofensywnych. Został zmieniony w 77. minucie, a w jego miejsce wszedł Marco Rojas.
Ocena WhoScored: 7,0/10.
Federico Valverde (Deportivo La Coruńa)
Fede wreszcie zadebiutował w barwach Deportivo. Nie było to zadanie łatwe, bo Urugwajczyk pojawił się na boisku w 64. minucie meczu z Realem Sociedad, który jak do tej pory nie stracił punktów. Nie zmieniło się to też po tym występie. Baskowie wygrali 4:2, a bohaterem meczu był Illarra. Valverde zostawił po sobie średnie wrażenie, ale Pepe Mel na pewno da mu jeszcze więcej czasu do pokazania się. Odnotujmy, że wcześniej Federico zagrał dla Urugwaju w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata w Rosji z Paragwajem i strzelił gola, a Celestes ostatecznie zwyciężyli 2:1.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,2/10
Vinícius Júnior (Flamengo)
Jego ekipa grała na wyjeździe z Botafogo RJ i ten mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0. Vinícius całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
Odeszli w letnim okienku transferowym
Álvaro Jiménez (Getafe)
Getafe grało w ostatniej kolejce w podmadryckich derbach z Leganés i wygrało 2:1. Jiménez pojawił się na boisku w 63. minucie i na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry dał zwycięstwo swojej ekipie świetną bramką zza pola karnego.
Ocena WhoScored: 7,3/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena Marki: 2/3
Álvaro Morata (Chelsea)
Morata nie przestaje strzelać. Napastnik świetnie wpasował się w realia Premier League, a tym razem jego łupem padło Leicester. Hiszpan znowu zdobył gola głową, tym razem dośrodkowywał mu Azpilicueta. Na tę chwilę zarówno on, jak i Antonio Conte mogą być bardzo zadowoleni z transferu do Londynu. Wcześniej Morata wszedł z ławki w spotkaniu Hiszpanii z Włochami i strzelił bramkę na 3:0.
Ocena WhoScored: 7,2/10
Danilo (Manchester City)
Wziął udział w wysokiej wygranie z Liverpoolem i choć nie wyróżnił się tym razem niczym szczególnym na tle kolegów, to trudno zarzucić mu słaby występ. Nie pozwalał na wiele atakującym The Reds. Zaznaczmy, że tym razem Guardiola zdecydował się wystawić Danilo na boisku równocześnie z Kyle'em Walkerem.
Ocena WhoScored: 7,2/10
Diego Llorente (Real Sociedad)
Diego długo czekał na swój debiut, ale w końcu się doczekał. Jego Real Sociedad mierzył się na wyjeździe z Deportivo La Coruńa i wygrał 4:2, a jedną z bramek strzelił właśnie były piłkarz Królewskich. Hiszpan pojawił się na boisku w 66. minucie i dość szczęśliwie udało mu się umieścić piłkę w siatce po rzucie rożnym.
Ocena WhoScored: 7,0/10
Ocena Asa: 2/3
Ocena Marki: 2/3
Enzo Zidane (Deportivo Alavés)
Ekipa Francuza grała na wyjeździe z Celtą Vigo i przegrała 0:1. Pomocnik wyszedł w pierwszym składzie, ale nie grał najlepiej, co zaowocowało zmianą już w 58. minucie.
Ocena WhoScored: 6,2/10
Ocena Asa: 0/3
Ocena Marki: 1/3
James Rodríguez (Bayern Monachium)
Wreszcie wrócił do gry po kontuzji, ale w spotkaniu z Hoffenheim nie nacieszył się bytnością na placu gry zbyt długo. Ancelotti postanowił wprowadzić go na murawę dopiero w 78. minucie, gdy Bawarczycy przegrywali już dwoma bramkami. Kolumbijczyk nie potrafił w jakikolwiek sposób odmienić stanu potyczki. Można powiedzieć, że rozegrał rozruchowe dziesięć minut.
Ocena Kickera: bez oceny
Ocena WhoScored: 6,2/10
Jorge Burgui (Deportivo Alavés)
Hiszpan również wyszedł w pierwszym składzie ekipy z Vitorii i starał się coś zdziałać kilkoma rajdami, ale to ewidentnie nie był dzień zawodników Zubeldíi. Burgui został zmieniony w 71. minucie przez Ibaia Gómeza.
Ocena WhoScored: 6,2/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena Marki: 1/3
Mariano Díaz (Olympique Lyon)
Mariano nie zwalnia. Tym razem napastnik otworzył wynik w meczu Lyonu z Giungamp, który ostatecznie jego zespół wygrał 2:1. Sam ładnie, technicznie uderzył z dystansu, nie dając większych szans Johnssonowi. Ogólnie rzecz biorąc, był obok Fekira najlepszym graczem Olympique, często, bo aż siedem razy, próbował uderzeń na bramkę rywali.
Ocena L'Équipe: 7/10
Ocena WhoScored: 8,1/10
Mario Hermoso (RCD Espanyol)
O występie byłego gracza Królewskich w derbach Barcelony lepiej zapomnieć. Wyszedł w pierwszym składzie i dostał pełne 90 minut na środku obrony, ale zaprezentował się słabo. Chociaż Leo Messi przy pierwszej bramce był na oczywistym spalonym, to właśnie on jako jedyny nie wyszedł do przodu, co mogło spowodować pomyłkę sędziego. Więcej o jego grze nie będziemy pisać, bo wystarczy spojrzeć na wynik – 5:0 dla Dumy Katalonii.
Ocena WhoScored: 5,5/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena Marki: 0/3
Pepe (Beşiktaş)
Po niemrawym początku Brazylijczyk z portugalskim paszportem stał się jednym z pewniejszych punktów w ekipie Senola Gunesa. Pepe grał wraz z Beşiktaşem na wyjeździe z Karabüksporem i udało im się wygrać 1:0 po golu Ryana Babela. Były stoper Królewskich dobrze spisywał się na środku obrony, szczególnie dobrze spisując się w powietrzu. Nie brakowało też z jego strony podłączeń do ataku.
Ocena WhoScored: 7,4/10
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze