Na Bernabéu czaruje Isco

Isco urządził sobie mecz pokazowy w jednym z najważniejszych spotkań reprezentacji Hiszpanii podczas eliminacji do mistrzostw świata. Pomocnik Realu Madryt rozegrał niemal kompletny mecz. Zdobył dwie bramki, kilka razy skompromitował wręcz Marco Verrattiego, który zupełnie sobie z nim nie radził. Hiszpanie ostatecznie pokonali dziś Włochów 3:0, a asystę przy trzecim trafieniu zanotował Sergio Ramos.

Hiszpanie od początku meczu na Santiago Bernabéu starali się znaleźć drogę do bramki Gianluigiego Buffona. Mieli dwa rzuty wolne niemal z tego samego miejsca. Najpierw piłkę ustawioną około 20 metrów od bramki gości ustawił Sergio Ramos, ale jego strzał był niecelny. Kilka minut później do futbolówki podszedł Isco i się nie pomylił. Świetnym trafieniem otworzył wynik meczu, a jego drużynie od tego momentu grało się jeszcze lepiej. W końcówce pierwszej połowy Isco podwyższył prowadzenie. Otrzymał podanie od Iniesty, poradził sobie z Verrattim i lewą nogą skierował piłkę w róg bramki gości.

W drugiej części spotkania Hiszpanie zagrali niesłychanie dojrzale. Nie silili się na atakowanie za wszelką cenę, ale też nie cofnęli się w dziesięciu pod swoją bramkę. Kontrolowali boiskowe wydarzenia, z czym nie mieli większych problemów. Julen Lopetegui postawił dziś bowiem aż na sześciu nominalnych pomocników. Swój koncert dał dziś Isco, który sprawił, że Verratti wyglądał na piłkarza grającego co najwyżej w LZS-ie Zimna Wódka. Pomocnik zanotował dwa trafienia, miał pięć udanych dryblingów (na sześć prób) i 56 celnych podań (na 59).

Z pewnością to właśnie Isco był dziś bohaterem numer jeden, ale na drugim planie są pozostali Hiszpanie. Obrońcy zagrali dziś bardzo dobrze, w środku pola pomocnicy potrafili całkowicie zdominować rywala. Świetnie spisał się też Sergio Ramos, który do efektownej przewrotki we własnym polu karnym dorzucił asystę przy trafieniu Álvaro Moraty. Marco Asensio i Dani Carvajal dziś nie błyszczeli, ale nie zagrali poniżej solidnego poziomu. Hiszpanie mają 19 punktów, dzięki dzisiejszemu meczowi powiększyli margines błędu, który wcześniej był zerowy. Jedną nogą są już na mundialu i tylko katastrofa mogłaby odebrać im pierwsze miejsce w grupie.

Hiszpania – Włochy 3:0 (2:0)
1:0 Isco 14'
2:0 Isco 40' (asysta: Iniesta)
3:0 Morata 77' (asysta: Sergio Ramos)

Hiszpania: De Gea; Carvajal, Piqué, Sergio Ramos, Jordi Alba; Busquets, Koke, Iniesta (72' Morata), Isco (89' Villa), Asensio (78' Saúl), Silva.
Włochy: Buffon; Darmian, Barzagli, Bonucci, Spinazzola; Candreva (70' Bernardeschi), De Rossi, Verratti, Insigne; Belotti (70' Eder), Immobile (78' Gabbiadini).