Cristiano prześcignął Pelé

Dla Cristiano Ronaldo bicie rekordów stało się już niemal codziennością. Nie ma dla niego znaczenia, czy robi to w Realu Madryt, którego jest najlepszym strzelcem w historii, czy w reprezentacji Portugalii, dla której również strzelił najwięcej bramek ze wszystkich. Niemal każdy kolejny gol sprawia, że CR7 może systematycznie wymazywać z kart historii osiągnięcia poprzedników. Nie inaczej stało się po wygranej nad Wyspami Owczymi, którym atakujący zaaplikował trzy gole.

Portugalczyk ustrzelił wczoraj 48. hattricka w karierze, ale to dopiero piąte takie osiągnięcie w barwach narodowych – wcześniej udało mu się to w starciach z Irlandią Północną, Szwecją, Armenią i Andorą. Aż 42 razy strzelał za to przynajmniej trzy gole w jednym meczu mając na sobie koszulkę Realu Madryt i tylko raz, gdy grał jeszcze w Manchesterze United.

Cristiano pobił też osiągnięcie legendarnego Pelé. Brazylijczyk skończył karierę z 77 golami strzelonymi dla reprezentacji, a wczoraj Ronaldo ustrzelił bramkę numer 78. Tym samym Portugalczyk zajmuje czwarte miejsce w historii wśród zawodników, którzy strzelali najwięcej goli dla swoich reprezentacji. Tyle samo bramek co CR7 ma też Irakijczyk Husajn Said. Przed tą dwójką są już tylko Zambijczyk Godfrey Chitalu (79), Węgier Ferenc Puskás (84) i Irańczyk Ali Daei (109).

Ronaldo jest również specjalistą od strzelania bramek w eliminacjach do mistrzostw świata. W walce o mundial w Rosji ma już 14 trafień i wśród Europejczyków wyprzedza Roberta Lewandowskiego (11) i Romelu Lukaku (9). Przed nim są jedynie Mohammad Al-Sahlawi i Ahmed Khalil, którzy mają po 16 goli. Ogółem we wszystkich dotychczasowych eliminacjach do mistrzostw świata strzelił już 28 bramek. Takim samym osiągnięciem może pochwalić się Karim Bageri, a lepsi są tylko Ali Daei (35) i Carlos Ruiz (39).