Advertisement
Menu
/ marca.com, elbernabeu.com

Kolejna odsłona wojny z sędziami

Ostatnim winnym David Borbalán

W sezonie 2016/17 Real Madryt jest na bakier z arbitrami. Kolejne krzywdzące dla Królewskich decyzje powodują coraz większą irytację i zawodników, i trenera. Doszło nawet do tego, że Zinédine Zidane, który zazwyczaj jest na konferencjach prasowych bardzo spokojny, skrytykował postawę sędziego po meczu na Camp Nou w ramach Superpucharu Hiszpanii. Kolejne spotkania to kolejne błędne decyzje, a teraz na cenzurowanym znalazł się David Borbalán, który prowadził wczorajsze starcie z Valencią.

Już w 2. minucie obejrzeliśmy pierwszą błędną decyzję. Arbiter nie zauważył oczywistego zagrania piłki ręką Rúbena Vezo we własnym polu karnym. Następnie w minucie 25. Casemiro, zdaniem wielu ekspertów, nieprzepisowo przytrzymywał Simone Zazę przy wykonywanym przez Valencię rzucie rożnym. Do kolejnej stykowej sytuacji doszło pod koniec pierwszej połowy, gdy Benzema był ciągnięty za koszulkę przez Daniego Parejo w szesnastce Nietoperzy, ale gwizdek sędziego, tak jak w poprzednich dwóch sytuacjach, milczał. Ostatnią błędną decyzją, która idzie na konto Borbalána, jest akcja Marcelo z końcówki meczu, kiedy to wdał on się w drybling z trzema piłkarzami Los Che i wyszedł z niego zwycięsko, ale podstawiono mu nogę i uniemożliwiono dalszą grę. Wszystko działo się w polu karnym.

Niezdecydowanie arbitra świetnie pokazuje ostatnia opisana sytuacja. Jeśli bowiem nie podyktował rzutu karnego (co powinien był zrobić), naturalną decyzją byłaby żółta kartka dla Marcelo za symulowanie i próbę wymuszenia jedenastki. Borbalán nie zdecydował się jednak i na to. Ponadto Hiszpan pokazywał żółte kartki z reguły wtedy, gdy nie było to konieczne, ale nie wtedy, gdy kartonik był rzeczywiście odpowiednią karą dla zawodnika.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!