Roberto Carlos może trafić do aresztu?

Brazylijski wymiar sprawiedliwości wydał polecenie aresztowania byłego piłkarza Realu Madryt, Roberto Carlosa, w związku z trzymiesięcznym opóźnieniem w płaceniu alimentów na swoich synów. Tak informują lokalne media z Rio de Janeiro. Obrońca musi płacić 61 tysięcy realów na utrzymanie swoich dzieci, które ma z byłą partnerką, Barbarą Thurler.

Proces odbywa się tajnie w sądzie rodzinnym dla Fórum de Itapurena, jednej z dzielnic Rio de Janeiro. Lokalne media twierdzą, że Carlos, który obecnie jest ambasadorem Realu Madryt na Azję i Oceanię, twierdzi, iż miał problemy finansowe, które usprawiedliwiają opóźnienie w wypłaceniu alimentów. Adwokaci Brazylijczyka wydali w związku z całym zajściem następujący komunikat:

„W związku z wiadomością, która obiegła prasę w środę i w której informuje się, że wobec byłego piłkarza, a obecnego ambasadora Realu Madryt, Roberto Carlosa, sąd w Rio de Janeiro, Futper Comunicación, wydał nakaz aresztowania – informujemy, że Roberto uiścił już alimenty za czerwiec dnia 3 sierpnia.

Bez wątpienia w związku z procedurami biurokratycznymi sędzia odpowiedzialny za sprawę nie przyjął tego faktu jeszcze do wiadomości. Fernando Henrique Pittner, adwokat Roberto Carlosa, zapewnia, że po akcie dokonanym wcześniej, proces zostanie uregulowany.

Pittner informuje również, że alimenty na lipiec zostały uregulowane w tę środę, to jest 23 sierpnia”.