Zidane zadowolony z obecnej kadry
<i>MARCA</i> i <i>SER</i> zapowiadają brak transferów
Zinédine Zidane i klub są bardzo zadowoleni z kadry pierwszego zespołu oraz postawy drużyny w ostatnim okresie, donoszą razem MARCA i radio SER. Te media podkreślają, ze Francuz nie widzi naglącej potrzeby wzmacniania zespołu i Królewscy tego lata prawdopodobnie nie wykonają na rynku żadnego szaleństwa.
Zaraz po triumfie w Cardiff trener miał powiedzieć Florentino, że jeśli Real utrzyma tę drużynę, to obiecuje mu podobne sukcesy za rok. Wtedy jednak wiadomo było, że Pepe i James odejdą, a takie same chęci wykazywał Morata. Klub rozpoczął pracę nad pokryciem ich braków, pozyskując Vallejo, Theo, Llorente, Ceballosa czy Mayorala. Celem był też Mbappé, ale w radiu SER utrzymano wersję Marki z brakiem transferu Francuza. Królewscy mieli ostatecznie nie zdecydować się na szaleństwo z wydaniem nawet 180 milionów euro na 18-latka także z powodu zaleceń Zidane'a, który nie chce burzyć sportowego i finansowego ekosystemu w drużynie. Zizou wie, że gdyby jego rodak dołączył do takiego zespołu z takimi zawodnikami po zaledwie roku w seniorskiej piłce i z miejsca miałby zarabiać więcej niż Ramos, Kroos, Modrić czy Benzema, to mogłoby to wpłynąć na atmosferę w ekipie.
Francuz jest zdania, że sukces tej drużyny leży ponad wszystkim w odpowiedniej hierarchii i porządku w grupie. Największe kontrowersje na dzisiaj wzbudza brak napastnika, który zastąpi Moratę, ale trener i klub są zdania, że minuty Hiszpana przekazane Lucasowi czy Asensio zostaną odpowiednio wykorzystane. Zizou ma też w tym sezonie maksymalnie liczyć w ataku na Ronaldo i Bale'a. Ta dwójka latem miała swoje problemy i myślała o odejściu, ale teraz ma być nastawiona tylko na walkę w białej koszulce.
Zidane zamierza w kolejnym roku kontynuować pracę z filozofią jedności i pokory, przygotowując każdy mecz jak finał i wierząc w dosłownie każdego zawodnika ze swojej kadry. W radiu SER padło zdanie, że chociaż niektórzy nie wróżą sukcesów Vallejo czy Ceballosowi przy takiej rywalizacji, to przeciwne zdanie ma właśnie szkoleniowiec Realu, który jest pewny, że i ci najmłodsi po raz kolejny będą ważni w walce o pozostające do trofea.
Bez Mbappé, bez transferów z czy do klubu, ale za to z zaufaniem do kadry, rotacjami i merytokracją. Takie są podstawy dla pierwszej ekipy na nowy sezon.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze