Morata prawdopodobnie zostanie w Realu Madryt

Álvaro Morata jest skoncentrowany na pretemporadzie z Realem Madryt. Hiszpan ciężko pracuje w ośrodku UCLA razem ze swoimi kolegami, którzy są świadomi plotek o jego odejściu. Po ciężkich tygodniach, w trakcie których przeszedł od bycia pewnym transferu do Manchesteru United do zostania zastąpionym przez Romelu Lukaku, wszystko się uspokoiło i jego następne występy w białej koszulce wcale nie są takie niemożliwe.

Zidane obserwuje pracę Moraty podczas pierwszym sesji w Los Angeles. Od początku mówił mu, że na niego liczy, pomimo że napastnik był zdecydowany na wyprowadzkę z Santiago Bernabéu. Zizou chce zbliżyć się do Hiszpana, który cały czas uśmiecha się szeroko, jakby nic się nie wydarzyło. Álvaro wie, że nadal będzie drugim napastnikiem, tuż za Karimem Benzemą, ale dzięki rotacjom trenera z pewnością dostanie swoje szanse, aby udowodnić wszystkim swoją wartość i wywalczyć sobie więcej minut na boisku.

Morata chciał przejść do Manchesteru United, gdzie miałby pierwszoplanową rolę i występowałby w Lidze Mistrzów. Najważniejsze rozgrywki na Starym Kontynencie są oknem wystawowym, dzięki któremu napastnik mógłby wywalczyć sobie pierwszy skład w La Roja na mundial w Rosji. Po tym, jak United zrezygnowało z prób pozyskania zawodnika i przy Chelsea skupionej na zakontraktowaniu innych napastników tylko Milan wciąż stara się o podpis Álvaro. Mediolański klub to interesujący projekt, ale w przyszłym sezonie nie będzie grał w Lidze Mistrzów. Hiszpan byłby ukonorowaniem nowego Milanu, ale dla niego samego nie jest to bardzo interesujący projekt.

Real Madryt miał już jasno określonego następce dla Moraty – Kyliana Mbappé. Wielka gwiazda ubiegłego sezonu była już gotowa przenieść się na Bernabéu, ale Monaco robiło co mogło, aby zatrzymać Francuza przy Stade Louis II. Na ten moment wydaje się, że Kylian zostanie na przyszły sezon w klubie z Księstwa. Bez dodatkowego rywala w składzie Morata będzie musiał konkurować jedynie z Karimem Benzemą.