Premier League nie zapomina o Realu

Kluby z Premier League bacznie obserwują sytuację w Realu Madryt. Wśród nich są takie firmy jak Manchester United, Chelsea czy Tottenham. Zawodnikiem, który najbardziej przyciąga uwagę angielskich ekip, jest Álvaro Morata. Wydawało się, że najbliżej transferu tego piłkarza są Czerwone Diabły, ale dzisiejsze doniesienia wskazują, że na Old Trafford zawita raczej Romelu Lukaku. Zwiększa to szanse na pozyskanie Hiszpana przez Chelsea, której trener, Antonio Conte, jest dużym fanem umiejętności wychowanka Królewskich. W każdym razie przyszłość napastnika wydaje się być niezależna od tego, na jakie ruchy zdecydują się Blancos w tym okienku. Sam gracz podjął już decyzję o odejściu, bo chce grać więcej, a na Santiago Bernabéu są gotowi go sprzedać.

Innym piłkarzem, który wydaje się być zdecydowany na opuszczenie Chamartín, jest James Rodríguez. W grze o Kolumbijczyka znajduje się Chelsea, a także United. Jeśli jednak chodzi o klub z Manchesteru, to jakiś czas temu zainteresowanie wydawało się być większe i spadło, bo pomocnik nie należy do faworytów José Mourinho. Real pozwolił graczowi na odejście, ale zaznaczył, że chce za niego otrzymać odpowiednie pieniądze. Jak do tej pory nie wpłynęły oficjalne oferty. Spekuluje się, że Blancos będą gotowi zbyć tego zawodnika za kwotę między 70 a 80 milionami euro.

Dwa wyżej wymienione transfery powinny sprawić, że na Santiago Bernabéu zawita Kylian Mbappé. Dzięki Jamesowi i Moracie klub będzie mieć pieniądze na kupno młodego Francuza. Będą potrzebne znaczne pieniądze, bowiem w grze o napastnika jest także Paris Saint-Germain. Wychowanek Monaco miał już otrzymać od paryskiego klubu ofertę wypłaty na poziomie 12 milionów rocznie. Na takie pieniądze na pewno nie będzie mógł liczyć w Madrycie.

Jeżeli ostatecznie dojdzie do transferu Mbappé, to Zidane i piłkarz będą musieli zadecydować, czy powinien przyjść do Realu już teraz czy jeszcze przez rok zostać w Monaco na wypożyczeniu. Florentino Pérez wraz z Zizou spotkał się już z francuską perłą i jego rodziną i według L'Équipe zawodnik miał zostać zapewniony, że odejdzie ktoś z BBC. Benzema wydaje się być nietykalny, a Cristiano znów zbliża się do Madrytu, naturalnym wydaje się być więc odejście Bale'a. Na tego zawodnika ciągle ciepło spoglądają z Old Trafford. Odejście Garetha byłoby jednak zależne od tego, czy Kylian ostatecznie będzie reprezentować barwy Blancos już od najbliższego sezonu.

Wreszcie ostatnim zawodnikiem, na którego spoglądają kluby z Premier League, jest Mateo Kovačić. Dwudziestodwulatek jest ważnym piłkarzem dla Zinédine'a Zidane'a, ale to Casemiro, Kroos i Modrić są dla Francuza nietykalni. Nawet mimo świetnego rozwoju młodego Chorwata w zeszłym sezonie. Nic więc dziwnego, że takie drużyny jak Tottenham, chętnie widziałoby go w swoich szeregach. Jego transfer nie wydaje się być jednak realny, bo nadal stanowi jeden z kluczowych elementów układanki dla przyszłości Realu Madryt.