A Bola: Coentrão wypożyczony do Sportingu

Fábio Coentrão podpisał już kontrakt z lizbońskim Sportingiem, donosi A Bola. Portugalczyk miał złożyć podpis na nowej umowie w miniony czwartek, a do porozumienia doszło kilka tygodni wcześniej. 29-latek nie zmienia jednak klubu na stałe, ponieważ przenosi się do stolicy Portugalii jedynie na rok na zasadzie wypożyczenia. Boczny obrońca wciąż jest związany z Realem Madryt. Zdaniem Asa Fábio ma ważny kontrakt do czerwca 2019 roku, ale według naszych źródeł jego umowa wygasa już rok wcześniej, co oznaczałoby, że defensor nie wróci już do Madrytu.

Nie ujawniono dokładnych danych dotyczących tej transakcji, ale media są zdania, że Królewscy pokryją znaczną część zarobków gracza. Coentrão ma otrzymywać 2 miliony euro od Realu, a Sporting jest skłonny płacić mu równo milion. Oznacza to, że piłkarz będzie stratny o 500 tysięcy euro, z których dobrowolnie zrezygnował, ponieważ w barwach Los Blancos zarabiał 3,5 miliona euro rocznie. Niedługo powinniśmy więc spodziewać się oficjalnego komunikatu ze strony któregoś z klubów.

Coentrão trafił do Realu w 2011 roku na prośbę José Mourinho, który nie był przekonany co do umiejętności defensywnych Marcelo. Królewscy zapłacili za niego Benfice 30 milionów euro. W trakcie tych bez mała sześciu lat był w klubie niczym widmo. W żadnym z sezonów nie rozegrał nawet 50% możliwych minut, podobnie jak w Monaco, do którego był wypożyczony w 2015 roku. Mimo to za czasów Mou zagrał w wielu ważnych spotkaniach, jednak ostatni sezon przelał czarę goryczy. Fábio rozegrał w nim jedynie 297 minut.