COPE: Klub i Mendes dali sobie czas na przemyślenie sytuacji
Rozgłośnia potwierdza, że doszło do rozmów
W radiu COPE poinformowano, że Jorge Mendes skontaktował się dzisiaj z działaczami Realu Madryt w sprawie sytuacji podatkowej Cristiano Ronaldo. Nie padły jednak żadne ostateczne deklaracje o pewnym odejściu.
Przede wszystkim, agent zawodnika zakomunikował ogromne rozczarowanie i gniew atakującego w związku z jego sytuacją podatkową oraz wpływem wypuszczanych w mediach informacji na jego wizerunek. Cristiano uważa, że robi się z niego przestępcę, gdy cały czas wszystko robił legalnie.
Co do odejścia, Mendes przekazał Królewskim, że od dawna na stole ma mnóstwo ofert z Anglii, Francji i Chin, ale nigdy nie rozpoczęto żadnych rozmów z kimkolwiek. Można jednak traktować te słowa jako pewne groźby, z których narodził się poranny news A Boli i przez które napędziła się cała dzisiejsza karuzela.
Real Madryt uważa, że powinien był jako pierwszy dowiedzieć się o gniewie zawodnika, a nie czytać o tym w portugalskiej prasie razem z groźbami wręcz pewnego już odejścia. Królewscy mają nadzieję, że jest to zwykłe zagrzanie się i że sytuacja nie będzie rozwijać się dalej. Obie strony dały sobie czas na ochłonięcie, przeanalizowanie sprawy i powrót do rozmów.
COPE dodaje, że jeśli Cristiano faktycznie będzie chciał odejść, to nie będzie z nim toczona żadna wojna. Klub wynegocjuje najlepszy transfer dla siebie i zawodnika, a z uzyskanych pieniędzy przebuduje atak, skupiając się najprawdopodobniej na Mbappé. Możliwe będzie także przeanalizowanie ruchów dotyczących sprzedaży, na przykład zatrzymania w drużynie Moraty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze