Chińczycy zaoferują za Cristiano 200 milionów euro

Chińczycy wracają po Cristiano. AS twierdzi, że świetna końcówka sezonu w wykonaniu Portugalczyka wzbudziła takie zainteresowanie, że jeden z klubów Superligi jest gotowy zapłacić Realowi 200 milionów euro, a samemu zawodnikowi 120 milionów euro rocznie. Propozycja ma być tak poważna, że przedstawiciele klubu pojawią się w następnym tygodniu w Madrycie i mają spotkać się z Florentino Pérezem.

W grudniu Jorge Mendes potwierdzał, że jego klient wzbudza ogromne zainteresowanie i pojawiła się oferta z Chin. Sam Cristiano jednak ją odrzucił, bo chciał i chce dalej grać dla Realu. W Portugalii dziennikarze zapytali go przedwczoraj o ostatnie plotki. Atakujący uśmiechnął się na wzmiankę o okładce A Boli i rzekomej 180-milionowej ofercie, ale dodał, że nigdy nic nie jest niemożliwe.

Pomimo wielu informacji i jeszcze większych liczb nie wydaje się, żeby odejście Portugalczyka latem było możliwe. Królewscy nie chcą go sprzedawać i będą odsyłać wszystkich do miliardowej klauzuli w kontrakcie zawodnika, który w ostatnim sezonie został przedłużony do 2021 roku. Co więcej, problemy mogą mieć także Chińczycy, gdzie Federacja wprowadziła przepis, że każda kwota przeznaczona na zakup zagranicznego zawodnika musi być potem wpłacona również na fundusz rozwoju całej ligi.