Torres: Nie wyobrażam sobie, by Barça wygrała ligę
Wychowanek Realu o ostatniej kolejce La Ligi
Miguel Torres gra dla Málagi, ale podobnie jak Míchel, wychował się i ukształtował w Realu Madryt. Obrońca udzielił wywiadu w programie El Larguero w radiu SER. Tematem przewodnim było oczywiście niedzielnie starcie z Królewskimi, które zadecyduje o mistrzostwie Hiszpanii. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi canterano Los Blancos.
– Nasz główny cel, którym było utrzymanie, osiągnęliśmy przed kilkoma tygodniami. Po wymianie trzech trenerów niełatwo jest wyobrazić sobie, że kończymy sezon w ten sposób.
– Míchel? Spotykam się z nim po raz trzeci. W dzisiejszej piłce nie potrzebujesz jedynie wyśmienitych zawodników. Musisz również świetnie zarządzać grupą i Míchel zdobył szatnię już na samym początku. Daje szanse praktycznie wszystkim.
– Presja? Dochodzi do nas to, co mówią ludzie, którzy upiększają piłkę polemiką. Mamy przyjaciół we wszystkich drużynach. Próbuję odciąć się od tego, że Real jest klubem, w którym się wychowałem i który dał mi wszystko. Dla mnie to szczególny mecz.
– Ligę wygrywa drużyna, która była najbardziej regularna przez cały rok. Winowajcą nie będzie ten, kto gra ostatni mecz. Chcemy, by szanowano nas jak profesjonalistów, ponieważ jesteśmy to winni naszym kibicom. Chcemy zakończyć sezon w jak najlepszy sposób.
– Czy bolą nas opinie pochodzące z Barcelony o naszym profesjonalizmie? Mnie osobiście po części tak, ponieważ w ostatnich latach dużo ich kosztowało wywiezienie stąd dobrego rezultatu. Przegrali z nami i muszą wiedzieć, że przeciwko wielkim drużynom pokazujemy się z dobrej strony.
– Nie wyobrażam sobie, by Barça wygrała ligę po naszym zwycięstwie. Po całym tygodniu polemiki i pojawiających się informacji wyobrażam sobie, że mamy szansę rywalizować, zagrać dobry mecz. W niektórych drużynach mam kolegów i chciałbym, aby mieli o mnie dobre zdanie. Nie chcę, by obwiniano nas o to, co może się zdarzyć w ostatniej kolejce.
– Real Madryt gra na wyśmienitym poziomie i ma jeden z najbardziej wyrównanych zespołów w ostatnich latach. Zidane dobrze rozporządzał minutami wszystkich zawodników. To jasne, że to drużyna stworzona do wyższych celów niż my i może z nami wygrać.
– Znam bardzo dobrze Míchela i to urodzony zwycięzca. Osiągnął to kształtując się w Realu Madryt. Kto powie Míchelowi, że może zabrać ligę Realowi? Wolę na to nie patrzeć z tej perspektywy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze